Ustrzyki Dolne
piątek, 24 maja 2019

Wielką Pętlą Bieszczadzką - Kilometry Oddechów - akcja dla trzech dziewczyn!

 Wielką Pętlą Bieszczadzką - Kilometry Oddechów - akcja dla trzech dziewczyn!<br/>fot. FB
fot. FB

Paweł Smoliński i Witold Wajcowicz planują przebiec blisko 150 km wielką pętlą bieszczadzką. Robią to dla trzech dziewczyn: Hani i Anety, które chorują na mukowiscydozę oraz Zosi z głęboką niepełnosprawnością. Bieg pod hasłem „Kilometry oddechów dla Zosi, Hani i Anety” zaplanowano na 25 maja - wciąż można się przyłączyć.

Paweł Smoliński i Witold Wajcowicz pobiegną dla Anety Sebastyańskiej i Hani Smolińskiej, które chorują na nieuleczalną chorobę genetyczną – mukowiscydozę i codziennie walczą o oddech, oraz dla Zosi Mazurkiewicz, która jest dzieckiem z głęboką wieloraką niepełnosprawnością: nie siedzi, nie mówi, nie widzi, nie może chwycić nawet zabawki, a przy tym choruje na padaczkę lekooporną, i również walczy o oddech.

To dla nich maratończycy zdecydowali się podjąć wspólne sportowe wyzwanie czyli - bieg po wielkiej pętli bieszczadzkiej, która liczy sobie około 144 km. Warto dodać, że sportowcy planują przebiec ten dystans w ok. 20 godzin.

Biegacze wystartują 25 maja o godz. 17:00 z placu przed siedzibą Starostwa Powiatowego w Lesku. Pobiegną w kierunku miejscowości Hoczew, dalej przez Baligród, Cisną do Ustrzyk Górnych i dalej przez Lutowiska, Czarną, Ustrzyki Dolne i Olszanicę. Metę zaplanowano w Lesku przy siedzibie starostwa 26 maja około godz. 14:00. Całą trasę zamierzają przebiec w jak najkrótszym czasie. Jedyną pomocą w czasie biegu będzie udział innych biegaczy i kibice!

– Ten zamysł, aby asfaltowymi drogami pokonać trasę tzw. wielkiej pętli bieszczadzkiej i zadedykować go Zosi, Anetcie i Hani zrodził się już w trakcie poprzedniego wyzwania Witka i Pawła. W ubiegłym roku 28 kwietnia przebiegli oni małą pętlę bieszczadzką dla Anety i Hani – informują biegacze.

Jak podkreślają, wiedzą, że ich wysiłek będzie zupełnie niczym wobec walki, jaką codziennie podejmują osoby nieuleczalnie chore. Charakter i przebieg choroby Anety, Hani i Zosi pozostaje niestety taki, że z każdym dniem ich cierpienie jest coraz bardziej wyczerpujące.

"Biegniemy dla Anety Sebastyańskiej, Zosi Mazurkiewicz, Hani Smolińskiej. Start 25 maja o godz. 17:00 na Rynku w Lesku. Biegniemy asfaltem w kierunku Baligrodu, a dalej przez Cisną do Ustrzyk Górnych. Cały czas asfaltem. Niemal bez postoju polecimy dalej do Ustrzyk Dolnych, Olszanicy, aby skończyć na Rynku w Lesku. Trasa ta to ok. 144 km. Tempo konwersacyjnie. Będzie zbyt pięknie, aby się śpieszyć. Możecie do nas dołączać. Biegowo czy kolarsko. Góry za nami, a asfalt przed nami – zachęcają na FB.

Dziewczynki każdy może wspomóc finansowo:

Wsparcie finansowe dla Anety Sebastyańskiej - Fundacji MATIO - Alior Bank SA nr: 55 2490 0005 0000 4530 7261 9403 z dopiskiem w tytule wpłaty: dla Anety Sebastyańskiej.

Wsparcie finansowe dla Hani Smolińskiej - Fundacja MATIO - Alior Bank SA nr: 55 2490 0005 0000 4530 7261 9403 z dopiskiem w tytule wpłaty: dla Hani Smolińskiej.

Wsparcie finansowe dla Zosi Mazurkiewicz - Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” - Alior Bank S.A. nr: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 z dopiskiem w tytule wpłaty: 35312 Zofia Mazurkiewicz – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.

 

autor: mat. pras.