Ustrzyki Dolne
środa, 26 stycznia 2022

Bieszczadzki rynek nieruchomości: podsumowanie 2021r. i prognozy na nowy rok

Bieszczadzki rynek nieruchomości: podsumowanie 2021r. i prognozy na nowy rok

Jak podaje Redakcja Adresowo.pl: „W styczniu 2022 najtańsze działki w powiecie bieszczadzkim można kupić za 20 tys zł, a najdroższe za 2 mln zł. Średnie ceny działek w ogłoszeniach sprzedaży to 518 tys zł, natomiast średnia cena za m² to 61 zł.”

Dziś o bieszczadzkim rynku nieruchomości rozmawiamy z Wiolettą i Pawłem Ostrówką z Biura Nieruchomości „Bieszczady”:

- Jak podsumowalibyście zeszły rok?

- Rok 2021 r. był rokiem sporych inwestycji. Duży wpływ na rynek nieruchomości miała pandemia, w wyniku której spora część osób szukała ucieczki od zgiełku miasta i zapragnęła znalezienia kawałka własnego miejsca z dala od codzienności. Uważam, że nie tylko ubiegły rok ale nawet 2 ostatnie lata były bardzo intensywne. 

- Czy jest obecnie jakaś tendencja na naszym lokalnym rynku nieruchomości?

- Poza biurem nieruchomości prowadzimy również biuro projektowo-geodezyjne. Pomagamy naszym klientom nie tylko w znalezieniu lub sprzedaży wymarzonej nieruchomości, ale również w uzyskaniu warunków zabudowy i przebrnięciu przez cały proces uzyskania pozwolenia na budowę.  Dlatego większość naszych klientów to inwestorzy, poszukujący działek głównie pod zabudowę inwestycyjną jak np. domki letniskowe. Pozostali kupują nieruchomości dla własnych celów – żeby przyjechać kilka razy w roku z rodziną i wypocząć. Jest również spora grupa osób prywatnych, które widzą potencjał turystyczny w Bieszczadach i stawiają domki pod wynajem krótkoterminowy.

Na wzrost popularności nieruchomości w Bieszczadach przyczyniają się również duże, lokalne inwestycje, jak np. widokowa kolej gondolowa nad Soliną, czy nowy wyciąg narciarski w Wańkowej. Przyciągają one inwestorów nie tylko lokalnych, ale również z innych rejonów Polski.  

- Jakie według Państwa są prognozy na rok 2022?

- Obecnie bardzo ciężko jest przewidzieć sytuację w 2022 r. Na pewno duże znaczenie będą miały coraz wyższe ceny materiałów budowlanych oraz wszystkich innych usług, związanych m.in. z robotami budowlanymi. Myślę, że rosnące stopy procentowe również odbiją się na rynku nieruchomości, ponieważ na pewno trudniej będzie dostać kredyt, a rosnące koszty spowodują, że inwestycja będzie np. nierentowna. Postawienie nawet małego budynku czy zakup niewielkiego mieszkania do remontu/wykończenia będzie drogie, co przyczyni się do tego, że część osób odłoży to na dalszy plan. 

- Czy odnotowali Państwo wzrost cen od nowego roku bądź końcem roku poprzedniego? Czy można odczuć różnicę, zarówno w popycie jak i podaży?

- Ceny nieruchomości z roku na rok rosną. Natomiast trend zarówno kupna, jak i sprzedaży nieruchomości utrzymuje się na podobnym poziomie już od ponad roku. Nie ma nagłego spadku lub wzrostu popytu czy podaży.

- Czy według Państwa w naszym regionie wzrost cen będzie niższy, niż w pozostałej części Polski?

- Tutejsze ceny są bardzo porównywalne do innych rejonów Polski. Ich zróżnicowanie zależy głównie od lokalizacji nieruchomości względem dużych miast. Dlatego ceny bieszczadzkich nieruchomości będą rosły w podobnym stopniu, jak w innych częściach kraju. 

- Czy sugerujecie klientom podwyższanie stawek od nowego roku?

- Rynek nieruchomości rządzi się własnymi prawami, nie sugerujemy klientom podwyższania cen z powodu rozpoczęcia nowego roku kalendarzowego. W tej dziedzinie rynek kształtuje się niezależnie od innych czynników rynkowych.

- Dziękuję za rozmowę.

autor: Ewa Gyurkovich