Czy powstanie obwodnica Leska? Zdaniem burmistrza Snarskiego nie wpłynie to na marginalizacje i rozwój turystyki w mieście.
W ślad za informacjami dotyczącymi planowanej budowy obwodnicy Leska w mediach pojawia się coraz więcej komentarzy w tej sprawie. Są zwolennicy, ale nie brakuje również przeciwników owej inwestycji. O opinie dotyczącą tej sprawy zapytaliśmy Adama Snarskiego, burmistrza Leska.
Czy konsultował ktoś z Panem wytyczenie planowanej obwodnicy na trasie Huzele – Postołów?
"Jako Burmistrz Miasta i Gminy Lesko prowadziłem korespondencję jak również spotykałem się z Przedstawicielami GDDKiA Oddział w Rzeszowie w sprawie planów inwestycyjnych dotyczących przebudowy DK 84. Podczas jednego ze spotkań pojawiła się informacja, że obecnie obwodnica Leska w ciągu drogi krajowej DK 84 jest na liście rezerwowej Rządowego Programu budowy obwodnic. Natomiast przedmiotowy projekt nie był z tutejszym Urzędem konsultowany. W dniu dzisiejszym mając na uwadze sygnały mieszkańców w tej sprawie, poprosiłem kierownictwo PZDW o możliwość zorganizowania spotkania w pierwszych dniach 2022 r. Najprawdopodobniej odbędzie się w formie on-line. Z pierwszych informacji wynika, że jest to tylko wstępna propozycja, która będzie konsultowana. Ważne dla mnie na dzień dzisiejszy jest to, że władze centralne jak również Wojewódzkie zauważają problemy komunikacyjne, z którymi muszą się zmagać mieszkańcy jak również turyści. Mam nadzieję, że uda się rozwiązać przynajmniej część problemów komunikacyjnych przy poszanowaniu naszych mieszkańców i ich własności."
Czy Gmina Lesko planuje współfinansować budowę obwodnicy?
"Na dzień dzisiejszy jak rozumiem, Inwestor- Województwo Podkarpackie ma zagwarantowane finansowanie przedmiotowej inwestycji. Natomiast jeśli byłaby taka potrzeba analizowalibyśmy możliwości w tym zakresie. Od kilku lat wspólnie z Województwem Podkarpackim realizujemy wspólne inwestycje przy drogach wojewódzki- budowa chodników miejscowości Łączki i Hoczew."
Co sądzi Pan o obwodnicy?
"Jak widzimy budowa obwodnic dla miast jest nieunikniona. Pozwala to poprawić komfort życia mieszkańców miasta. Zawsze przy tego typu inwestycjach istnieje obawa że, miasto zostanie zmarginalizowane. Sądzę, że mamy przedsiębiorców, których produkty sa tak rozpoznawalne, że turyści na pewno będą z nich dalej korzystać. Mam na myśli np. Słodki Domek. Choć obawy, że ilość klientów się zmniejszy – zawsze istnieją. Jako Gmina również będziemy prowadzić działania mające na celu przyciągnięcie turystów zarówno infrastrukturą np. wieżą widokowa na Baszcie, Galerią Sztuki w budynku dawnej Synagogi w Lesku, czy też Izbą Pamięci w budynku dawnej Świątyni Ormiańskiej. Źródełkami Mineralnymi itd. Pewne obawy są, ale widzimy tez pewne korzyści dla naszej Gminy."
Czy podziela Pan opinie internautów, że obwodnica powinna przebiegać od strony Glinnego aż do Postołowa, przecinając ul. Stawową w Lesku?
"Tak jak wcześniej wspominałem o takim przebiegu obwodnicy Leska była mowa od wielu lat. Takie rozwiązanie – oczywiście częściowe jest nawet ujęte w jednym z MPZP, gdzie jest wyznaczony odcinek „obwodnicy Leska w kierunku miejscowości Glinne". Na dzień dzisiejszy nie mam wiedzy czy zaproponowany w dniu wczorajszym wariant obwodnicy eliminuje całkowicie koncepcję budowy w przyszłości obwodnicy w ciągu drogi krajowej nr 84. Zdaję sobie sprawę, że proponowany wariant nie obejmuje oczywiście przejazdu przez Lesko w kierunku granicy państwa. Może to z jednej strony również uspokoi obawy, że miasto będzie zmarginalizowane. Bo to jednak tylko ½ ruchu zostanie przekierowana. Ze swojej strony deklaruję, że będą prowadził rozmowy tak aby było jak najwięcej korzyści dla mieszkańców Gminy Lesko. I sugestie, proponowane zmiany będą formułowane na podstawie rozmów z mieszkańcami i ich wniosków."
