Kilka dni temu ktoś uszkodził nową nawierzchnię drewnianego mostu na Sanie w Dwerniku. - My tego tak nie zostawimy, sprawa zostanie zgłoszona na policję – informuje Marek Andruch, starosta powiatu bieszczadzkiego.
Kilka tygodni temu informowaliśmy o tym, że most na Sanie w Dwerniku został zamknięty dla ruchu decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Ustrzykach Dolnych. Jak informował inspektor most był w fatalnym stanie, a poruszanie się nim mogło stanowić zagrożenie dla zdrowia zarówno pieszych jak i kierowców.
Z racji tego, że jest to praktycznie najkrótsza droga prowadząca do Dwernika i Nasicznago (jest jeszcze o 20 km dłuższa droga przez Ustrzyki Górne oraz stokówka, z której mogą korzystać samochody wywożące drewno), Starostwo Powiatowe w Ustrzykach Dolnych, które jest odpowiedzialne za stan mostu, podjęło jak najszybszy remont tego obiektu. Po zdjęciu wierzchniej warstwy tzw. podłogi, okazało się, że degradacja zaszła tak daleko, że konieczna jest wymiana całej drewnianej konstrukcji mostu. Jak nam tłumaczył starosta, starostwo chciało jak najszybciej oddać mieszkańcom i turystom do użytku przynajmniej jedną stronę obiektu.
- Niestety dziś zostałem poinformowany o tym, że ktoś, najprawdopodobniej wjechał ciężkim samochodem osobowym na świeżo wyremontowaną połowę i mostu i ją zniszczył - informuje starosta Marek Andruch. - To skandal, na moście obowiązuje ograniczenie do 5 t. i my skierujemy tę sprawę na policję.
Jak informuje starosta został uszkodzony drewniany chodnik. - Ktoś musiał wjechać ciężkim samochodem, bo pobocza są starte i trzeba będzie je wymienić. To są kolejne koszty, które trzeba ponieść – dodaje Marek Andruch.
Starostwo Powiatowe w Ustrzykach Dolnych zapowiada, że remont mostu zostanie zakończony przed zimą. - Obecnie jest robiona druga strona mostu i mamy nadzieję, że zostania jak najszybciej oddana do użytku mieszkańcom i turystom – zapewnia starosta.
FOT. PAULINA BAJDA - ZDJĘCIA ILUSTRACYJNE
