Ustrzyki Dolne
poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA

Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA

Już niebawem leśnicy ze Stuposian przeprowadzą się do nowej siedziby. - Budynek jest pasywny, przestronny i dostosowany do wszelkich standardów. Będą z niego korzystać zarówno pracownicy biurowi jak i przyjeżdżający z terenu leśniczowie – mówi nadleśniczy Jan Mazur.

Nowa siedziba Nadleśnictwa Stuposiany znajduje się ok kilkaset metrów od starej. Budynek jest już umeblowany, a każdy z pracowników dostał wytyczne jak się spakować. - Chodzi tu szczególnie o dokumenty, których mamy sporo – wyjaśnia nadleśniczy. - Na końcu będziemy pakować archiwum, które jest pod szczególną pieczą. Na miejscu musi zadziałać system informatyczny, ale myślimy, że na początku września już się przeprowadzimy. Praca w nadleśnictwie, w końcu będzie się odbywać w normalnych warunkach.

Obecny budynek nadleśnictwo odziedziczyło po Wojskach Ochrony Pogranicza, jeszcze w latach 50-tych. Samo nadleśnictwo powstało w 51. roku, kiedy do Polski przyłączono z powrotem Ustrzyki Dolne, Lutowiska i Czarną. Warto podkreślić, że Stuposiany zawsze znajdowały się w granicach kraju, bo granica biegła rzeką San, dzięki czemu „worek bieszczadzki” zawsze był w po polskiej stronie. Kilkudziesięciometrowy drewniany budynek wopówki, nie był jednak przystosowany do pracy leśników. W środku znajdują się wąskie korytarze i strome schody, a pomieszczenia są małe i duszne. Jedynym plusem był obszerny parking, na którym mieściły się wszystkie auta pracowników.

Typowy biurowiec
Nowa siedziba to typowy biurowiec, o wielkości ok. 900 m/kw, ale bez podpiwniczenia. - Wiązałoby się to z ogromnymi kosztami, ponieważ tutaj spływają wody opadowe po śniegach z całego Kosowca. Wobec tego zdecydowaliśmy się, że budynek będzie bez podpiwniczenia i zwiększyliśmy część gospodarczą – wyjaśnia nadleśniczy Mazur.

W nowym budynku wszystko zaplanowano zgodnie z obowiązującymi standardami, obejmującymi warunki pracy nawet podczas pandemii COVD-19. - Praktycznie każdy pracownik będzie miał osobny pokój, tylko w dwóch pomieszczeniach znajdzie się po dwie osoby. Nie jest to pałac i nie jest wyposażone jak pałac, jest to wygodne biuro w którym mamy przyjmować interesantów – podkreśla nadleśniczy.

W nadleśnictwie pracuje 39 osób - plus dwoje stażystów. - Trudno jednak powiedzieć, że nasi pracownicy pracują tylko w biurze, bo bardzo często wyjeżdżają też w teren, a leśniczowie przyjeżdżają do nadleśnictwa. Dla nich zrobiliśmy specjalne pomieszczenie, z biurkami i możliwością skorzystania z internetu, tak aby mogli przekazać pewne rzeczy ze swojego sprzętu do bazy – wyjaśnia nadleśniczy. - Nie zabraknie też pomieszczenia socjalnego czyli kuchni wraz z wyposażeniem oraz miejsca gospodarczego, w którym pracownicy będą mogli przebrać się po powrocie z terenu. Każdy pracownik będzie miał też swoją szafkę, w której będzie trzymał rzeczy na zmianę.

Nowy budynek posiada cztery boksy garażowe – w tym jeden, który został przeznaczony na wóz Ochotniczej Straży Pożarnej ze Stuposian, która zawsze trzymała swój pojazd w garażu na terenie nadleśnictwa.

(Więcej w GB nr 16 - przypominamy, że nasz dwutygodnik można kupić również w formie PDF)

FOT. PAULINA BAJDA

Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA
Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA
Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA
Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA
Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA
Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA
Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA
Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA
Nadleśnictwo Stuposiany już niebawem w nowej siedzibie ZDJĘCIA
autor: paba