Ustrzyki Dolne
niedziela, 13 sierpnia 2017

Solina. Wojewoda zleciła kontrolę!

Solina. Wojewoda zleciła kontrolę! <br/>fot. Andrzej Jabłoński
fot. Andrzej Jabłoński

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie oraz Wojewoda Podkarpacki zainteresowali się spuszczaniem ścieków oraz fatalnym stanem studzienek kanalizacyjnych wokół Soliny. Zarządzono kontrolę Nadzoru Budowlanego, Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego oraz zażądano wyjaśnień od wójta.

2 sierpnia na prywatnym profilu FB pojawiła się fotografia „strumienia” ścieków z kanalizacji, spływającego wprost do Zalewu Solińskiego w Polańczyku. - To ewidentnie była kanalizacja. Strasznie śmierdziało, a to co płynęło było czarne – relacjonował nam wtedy autor zdjęć.

Na poszukiwanie wycieku wybrało się dwóch solińskich radnych Janusz Krupa i Łukasz Dytkowski. Znaleźli pięć studzienek w tragicznym stanie technicznym. - Grabiami są wyciągane wszystkie nieczystości, które wrzucamy do toalety i kładzione obok tego zbiornika. Wokół był straszny smród i cieknąca ciecz, która spływa po mocno nachylonej skarpie w stronę jeziora. Włazy są zardzewiałe, w ogóle niezabezpieczone. Jeżeli ktoś się tym nie zajmie to dojdzie do takie sytuacji, że to jezioro będzie tak skażone, że nie tylko nie będziemy mogli pić tej wody, ale również się w niej kąpać. To jest zbiornik wody pitnej! - alarmował radny Krupa.

Zdjęcia i pismo od radnego Łukasza Dytkowskiego w sprawie wycieku i fatalnego stanu studzienek, trafiło do Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, a wojewoda zleciła kontrolę kilku instytucjom.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Lesku Dariusz Kampinos, ma sprawdzić informacje dotyczące nieprawidłowości związanych z gromadzeniem i pozbywaniem się nieczystości ciekłych ze zbiornika bezodpływowego zlokalizowanego w miejscowości Polańczyk gmina Solina. „Wygląd zbiornika bezodpływowego przedstawiony na załącznikach fotograficznych wskazuje również na jego nieodpowiedni stan techniczny oraz możliwe oddziałanie powodujące pogorszenie jakości wody” – napisał w piśmie Piotr Najda, dyrektor wydziału środowiska i rolnictwa PUW.
Dyrektor Najda w imieniu wojewody nakazał przeprowadzenie kontroli, a w razie stwierdzenia nieodpowiedniego stanu technicznego obiektu budowlanego, które może spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bądź środowiska - zażądał ekspertyzy stanu technicznego obiektu.

Dyrektor wydziału środowiska i rolnictwa PUW wysłał też pismo do wójta Adama Piątkowskiego. Pisze w nim, że stan studzienek „przedstawiony na załącznikach fotograficznych wskazuje na możliwe negatywne oddziaływanie powodujące pogorszenie jakości środowiska. Stosownie do art. 4 ust. 1 pkt 3b ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku pozbywanie się zebranych na terenie nieruchomości odpadów komunalnych oraz nieczystości ciekłych w sposób zgodny z przepisami” - napisał dyrektor  PUW.
Przypomniał też wójtowi, że to na nim ciąży obowiązek nadzoru nad gospodarką odpadami na terenie Gminy Solina. „W drodze decyzji na podmiot korzystający ze środowiska ma obowiązek ograniczenia negatywnego oddziaływania na środowisko i jego zagrożenia oraz przywrócenia środowiska do stanu poprzedniego. (…) Proszę o poinformowanie wojewody o poczynionych działaniach i ustaleniach.”

Pismo z wydziału środowiska PUW dostał też Adam Sidor, Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny. „W dziedzinie bieżącego nadzoru należy kontrola przestrzegania przepisów określających wymagania higieniczne w szczególności dotyczących higieny środowiska, a zwłaszcza wody używanej do spożycia przez ludzi (...)”.

Do dyrektor Krystyny Sołek, Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska pismo w sprawie wycieków nieczystości do Zalewu Solińskiego skierowały dwie instytucje – PUW i Główny Inspektor Ochrony Środowiska w Warszawie. W piśmie do dyrektor, zaznaczono, że chociaż to wójt ma obowiązek nadzoru nad gospodarka odpadami, to „do zadań Inspekcji Ochrony Środowiska należy kontrola podmiotów korzystających ze środowiska w zakresie przestrzegania przepisów o ochronie środowiska oraz kontrola przestrzegania przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.”

Rzecznik Wojewody Podkarpackiego Małgorzata Waksmundzka-Szarek odniesie się do sprawy w przyszłym tygodniu.

Sprawa jest jednak rozwojowa, bo na profilu FB/ Przejrzysta gmina Solina prowadzonym przez radnego Janusza Krupę ukazał się film, w którym radny pokazuje fatalny stan studzienek kanalizacyjnych, oraz potoku ścieków który spłynął 2 sierpnia do Zalewu Solińskiego.

 

autor: paba


powiązane artykuły: