Bieszczadzcy nauczyciele zawiesili strajk na czas świat. - Niektórzy podkreślają jednak, że jeśli w tym czasie nie dojdzie do podpisania porozumienia, to do strajku wrócą – mówi Józef Tomczak, szef ZNP w powiecie bieszczadzkim.
Bieszczadzkie szkoły zawiesiły strajk na okres Świąt Wielkanocnych. Jak poinformował nas przewodniczący ZNP w powiecie bieszczadzkim było to konsultowane z zarządem ZNP.
- Trwają wciąż rozmowy z rządem. My zawiesiliśmy strajk na okres Świąt Wielkanocnych. Jeżeli rozmowy się nie powiodą, to strajk od 24 kwietnia zostanie odwieszony – mówi przewodniczący.
Przewodniczący podkreśla, że w niektórych szkołach wciąż silne są emocje strajkowe. - Pracownicy niektórych szkół zaznaczają, że po świętach wracają do strajku, dopóki nie będzie podpisane porozumienie z rządem – dodaje.
O godzinie 10 w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” rozpoczęło się kolejne spotkanie przedstawicieli rządu i central związkowych zorganizowane w ramach Rady Dialogu Społecznego. Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk zapewniał przed rozpoczęciem rozmów, że strona rządowa ma „propozycje wychodzące naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli”. Prezes ZNP Sławomir Broniarz przed wejściem na spotkanie mówił, że ze strony związkowców „propozycje dotyczą kalendarza i pewnych form negocjacyjnych”. Dodał też, że jest „z natury rzeczy optymistą”.
Strajkujący nauczyciele domagają się podwyżek, większych nakładów na oświatę z budżetu, zmiany oceny pracy nauczycieli oraz zmiany ścieżki awansu oraz dymisji minister Anny Zalewskiej. Rząd nie chce się zgodzić na te postulaty. Strajkującym zaproponował zwiększenie tzw. pensum (od 25 do 33 proc.), czyli czasu zajęć dydaktycznych prowadzonych przez nauczyciela, połączoną ze wzrostem średniego wynagrodzenia do 2023 roku. Te propozycje zaakceptowała tylko nauczycielska „Solidarność”. FZZ i ZNP, które początkowo upominały się o tysiąc zł podwyżki, obecnie postulują o 30 proc. podwyżki rozłożonej na dwie tury - 15 proc. od 1 stycznia i 15 proc. od 1 września tego roku. Oba związki podjęły tez decyzję o strajku.