Ustrzyki Dolne
czwartek, 22 listopada 2018

Władze Powiatu Bieszczadzkiego wybrane

Władze Powiatu Bieszczadzkiego wybrane<br/>fot. Paulina Bajda
fot. Paulina Bajda

Koalicja Prawo i Sprawiedliwość oraz Nowoczesne Bieszczady będą przez kolejne pięć lat rządzić powiatem bieszczadzkim. Powiat ma również nowego członka zarządu Mieczysława Kaźmierczyka, który został wyróżniony m.in. za zmianę ugrupowania tuż po wyborach i swoje działania antyekologiczne.

Pierwszą po wyborach samorządowych sesję Rady Powiatu Bieszczadzkiego otworzył radny senior Krzysztof Wnuk, ze Stowarzyszenia Aktywni dla Bieszczad. Radni z rąk Barbary Pasionek, przewodniczącej Powiatowej Komisji Wyborczej, odebrali zaświadczenie o wyborze na radnego, a następnie rotę ślubowania odczytał najmłodszy radny powiatowy Artur Woźny ze Stowarzyszenia Nowoczesne Bieszczady.

Marek Andruch zaproponował, by do porządku obrad, który przedstawił Komisarz Wyborczy w Krośnie (wydanie zaświadczeń, złożenie ślubowania i wybór przewodniczącego rady), dodać jeszcze wybór Starosty Bieszczadzkiego oraz powiatowej doraźnej komisji statutowej - zmiany w statucie są konieczne ze względu na zmiany w ustawie o samorządach.

Niestety, nowe przepisy, które zakładają m.in. zmiany w sposobie głosowania, transmisję sesji gminnych i powiatowych oraz upublicznianie imiennych wykazów głosowań radnych, utrudniły pracę podczas pierwszej sesji Rady Powiatu Bieszczadzkiego. Radni mieli wątpliwości co do sposobu głosowania i wyboru komisji skrutacyjnej i przez półtorej godziny nie udało im się wybrać przewodniczącego. Dopiero po przerwie, o którą poprosił radny Andruch ustalono jak powinno się odbywać głosowanie.

Na stanowisko przewodniczącego Rady Powiatu Bieszczadzkiego zgłoszono dwie kandydatury - Mieczysława Kaźmierczyka i Marka Bajdę. Pierwszy z nich został zgłoszony przez klub Aktywni dla Bieszczad (radny z ramienia tego stowarzyszenia dostał się do Rady powiatu, po wyborach odszedł jednak i podpisał umowę koalicyjną ze starostą Andruchem - przyp. red.), drugi przez klub Prawa i Sprawiedliwości. Mieczysław Kaźmierczyk nie wyraził zgody na kandydowanie, wobec czego radni głosowali już tylko nad jedną kandydaturą. Po podliczeniu głosów okazało się, że Marek Bajda uzyskał większość i został przewodniczącym Rady Powiatu Bieszczadzkiego.

Marek Bajda jest Nadleśniczym Nadleśnictwa Lutowiska, od lat samorządowcem i przez lata był przewodniczącym Rady Gminy Lutowiska. Przewodniczący poprosił radnych o rozwagę w zgłaszaniu wniosków i pod jego przewodnictwem sesja upłynęła już bez większych problemów.

Na stanowisko Starosty Bieszczadzkiego zgłoszony został jeden kandydat - Marek Andruch, szef powiatowych struktur PiS. Jego sylwetkę przedstawiał Artur Woźny, który przypomniał, że radny Andruch zdobył największą liczbę głosów spośród wszystkich radnych oraz to, że jako starosta pozyskał dla powiatu 60 mln zł. W głosowaniu Marek Andruch uzyskał większość głosów.

- Dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali, ale i tym co byli przeciw. Deklaruję współpracę i mam nadzieję, że dla dobra powiatu będzie ona owocna - mówił nowy starosta.

Wicestarostą Powiatu Bieszczadzkiego został Artur Woźny ze Stowarzyszenia Nowoczesne Bieszczady, którego zarekomendował Marek Andruch, podkreślając, ze przez ostatnie 4 lata bardzo dobrze im się współpracowało, a Artur Woźny ma kompetencje, doświadczenie i jest społecznikiem. Artur Woźny w tajnym głosowaniu dostał również większość głosów.

Zmienił się również skład Zarządu Powiatu Bieszczadzkiego. Magdalenę Skotnik, która do tej pory piastowała to stanowisko z ramienia Stowarzyszenia Aktywni dla Bieszczad, zastąpił Mieczysław Kaźmierczyk z gminy Czarna, komendant Straży Leśnej Nadleśnictwa Lutowiska. Starosta bieszczadzki, argumentując za kandydatem przypomniał, że dzięki jego członkostwu w Radzie zostanie utrzymana dotychczasowa konwencja po jednym przedstawicielu z okręgu wyborczego. Dodał, że był on wieloletnim radnym Rady Gminy Czarna, ma doświadczenie samorządowe i jest znany w swoim środowisku. - Jest zaangażowany w działania prorozwojowe i antyekologiczne, które wspieramy całym sercem - dodał starosta.
W głosowaniu radny Kaźmierczyk uzyskał wymaganą większość.

Radni wybrali również doraźną komisję ds. statutu. Starosta zaproponował by znalazło się w niej 5 członków - trzech z koalicji Prawo i Sprawiedliwość oraz Stowarzyszenie Nowoczesne Bieszczady oraz dwóch z ugrupowań opozycyjnych. Klub Aktywnych dla Bieszczad nie zdecydował się jednak wystawić swojego kandydata. Z ramienia Bieszczadzkiego Stowarzyszenia Samorządowego do komisji wszedł były wicestarosta bieszczadzki Zygmunt Krasowski. Koalicję rządzącą w doraźnej komisji ds. statutu reprezentować będą jeszcze Jan Józefczyk (Prawo i Sprawiedliwość), Wiesław Sowiński (Ruch Narodowy) i Anita Piotrowska (Stowarzyszenie Nowoczesne Bieszczady).

 

autor: paba