Ustrzyki Dolne
piątek, 15 kwietnia 2016

Światełko do morza

Światełko do morza<br/>fot. Adam Leń
fot. Adam Leń

W czwartek 14 kwietnia w całej Polsce zapłonęły ogniska. W ten sposób Polacy uczcili 1050 rocznicę chrztu Polski. Do akcji przyłączyli się również mieszkańcy Bieszczadów.

Akcję palenia ognisk zainicjował Związek Podhalan, przy współpracy Zarządu Głównego Ochotniczych Straży Pożarnych. Patronat nad tym wydarzeniem objął prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak oraz abp Sławoj Leszek Głódź, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Strażaków. Jako pierwszy o godzinie 20.00 rozświetlony został krzyż na Giewoncie. Następnie w pięciominutowych odstępach zapalane były ogniska w poszczególnych sektorach, na które została podzielona Polska. Po 35 minutach ogień upamiętniający chrzest Polski dotarł nad Bałtyk.

Rocznicowe ognisko zapłonęło między innymi na parkingu leśnym pomiędzy Rabem a Żłobkiem. Uroczystość otworzył gospodarz terenu wójt gminy Czarna Bogusław Kochanowicz. Jan Bróż proboszcz z Czarnej odmówił modlitwę jubileuszową 1050 rocznicy chrztu Polski, a następnie modlitwę do św. Wojciecha patrona Polski, po czym odśpiewany został hymn Polski. Odnowione zostały również przyrzeczenia chrzcielne.

W krótkim wystąpieniu starosta Marek Andruch zwrócił uwagę na fakt, że w końcu prawda historyczna zwycięża. Były przecież lata gdzie próbowano początki polskiej państwowości oddzielić od chrztu. - Dzisiaj wszystkie badania historyczne i archeologiczne potwierdzają, że chrzest Polski jest faktycznie początkiem tego państwa. Bez chrztu nie byłoby Polski, nie byłoby tego społeczeństwa, tej kultury. Dobrze się stało, że właśnie dzisiaj i w tym miejscu na krańcach obecnej Rzeczpospolitej celebrujemy tę rocznicę – mówił starosta.

Bogdan Augustyn, historyk, przewodnik Bieszczadzkiego Oddziału PTTK w Ustrzykach Dolnych podkreślił, że miejsce uroczystości zostało wybrane nieprzypadkowo. To właśnie w tej okolicy doszło do jednego z ważniejszych wydarzeń historycznych w Bieszczadach, jakim była bitwa pomiędzy oddziałami rosyjskimi, a konfederatami barskimi. To właśnie niedaleko stąd śmiertelnie ranny został Franciszek Pułaski, stryjeczny brat Kazimierza Pułaskiego. W imieniu środowiska przewodnickiego zaapelował o upamiętnienie tego wydarzenia poprzez umieszczenie na przełęczy obelisku, tablicy, przypominającej to wydarzenie.

- Proszę państwa. Ten ogień zgaśnie, ale mam nadzieję, że ogień patriotyzmu będzie palił się w naszych sercach po to abyśmy budowali ojczyznę ludzi mądrych, zasobnych, ojczyznę ludzi szczęśliwych i ludzi pamiętających, że 1050 lat temu weszliśmy do rodziny chrześcijańskiej i że jest to zobowiązanie podtrzymywania tradycji chrześcijańskiej – powiedział Maciej Szpiech nadleśniczy Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne. Z inicjatywy leśników zasadzono w miejscu uroczystości krzewy kłokoczki, mające upamiętnić wydarzenia związane z obchodami rocznicy chrztu Polski.

W uroczystości mającej patriotyczno-religijny charakter wzięło udział około 100 osób reprezentujących różne środowiska. Wśród zgromadzonych znaleźli się między innymi przedstawiciele Lasów Państwowych, Straży Granicznej, administracji samorządowej szczebla gminnego i powiatowego, przewodników turystycznych PTTK, prawicowych organizacji politycznych: Młodzieży Wszechpolskiej, Ruchu Narodowego oraz ONR. Obecni byli również strażacy z OSP gminy Czarna z: Żłobka, Rabego, Polany, Czarnej, Michniowca, Lipia, będący wraz gminą Czarna Górna organizatorami.

 

autor: ela