Ustrzyki Dolne
niedziela, 21 lipca 2019

Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu

Nagrobek powstańca styczniowego

Nie każdy miłośnik Bieszczadów miał okazję odwiedzić wschodnią enklawę Bieszczadzkiego Parku Narodowego, a warto wiedzieć, że z Tarnawy do Dźwiniacza Górnego wytyczony został ciekawy szlak.

To trasa mało dotąd spopularyzowania i przez turystów raczej niedoceniana, bo nie oferuje zdobywania szczytów. A przecież dostarcza wielu okazji do obserwowania dzikiej przyrody, odkrywania zatartych przez czas śladów historii, a także daje sposobność do głębokiej kontemplacji i wyciszenia. Ścieżka jest już dobrze wyznakowana, a niebawem będzie też dokładnie opisana.

Przejście pętli zajmuje ok. 3-4 godzin. Poruszamy się w terenie raczej płaskim – choć z pięknymi widokami na połoniny (widać stąd kolejno od lewej: Halicz, Kopę Bukowską, Krzemień i Bukowe Berdo). Na wyciągnięcie ręki mamy Ukrainę, gdyż znaczną część drogi przemierzamy wzdłuż granicznego Sanu. Dużym walorem krajobrazu są rozległe, kwieciste łąki, wśród których odnajdujemy XIX-wieczne kapliczki, często ukryte pod okapem starych lip. Rozłożyste drzewa wskazują nam też miejsca dawnych domostw. Pod nimi wczesnym latem kwitną łany chabra miękkowłosego i kosaćca żółtego – to pozostałości po dawnych ogrodach. Na dawnych podwórzach znajdziemy też łany pokrzyw, ostu łopianowatego i bzu hebdu.

Historycznym walorem są tu również dwa cmentarze, na których zachowały się ciekawe nagrobki – z napisami w języku polskim i rusińskim. Wokół nich rośnie wieniec sędziwych lip i jesionów, często tu rażonych piorunami, co ukształtowało ich dramatycznie postrzępioną sylwetkę. W lipcu na cmentarzach złocą się łany smotrawy okazałej, rośliny o znaczeniu kulturowym, często sadzonej przy nagrobkach, kapliczkach i cerkwiskach. Podobne kwiaty, lecz na wyższych pędach, znajdziemy też przy kapliczce – to oman wielki.

W kompleksach łąkowych przemierzamy bogatą mozaikę kwitnących płatów – w miejscach wilgotnych z wiązówką, bodziszkiem błotnym, miętą długolistną i ostrożeniami. Łąki świeże, a więc stosunkowo suche, rozpoznamy po rudej „mgiełce” delikatnej trawki – mietlicy, dlatego mówimy o górskiej łące mietlicowej, w której na żółto licznie kwitnie: groszek łąkowy, dziurawiec czteroboczny, komonica łąkowa. Na fioletowo – świerzbnica polna oraz chaber łąkowy i austriacki, na niebiesko – wyka ptasia oraz dzwonki - rozpierzchły i skupiony. Raz po raz mijamy śnieżnobiałe bukiety wieczornika damskiego – jednej z najstarszych roślin ozdobnych, tu prawdopodobnie zdziczałej z upraw (wysokogórskiego krewniaka z Czerwonej Księgi - wieczornika śnieżnego znajdziemy na Bukowym Berdzie).

Wędrując w ciszy możemy nasłuchiwać licznych tu ptaków, takich jak strzyżyki, trznadle, derkacze i gąsiorki. Wzdłuż sanu spacerują czaple siwe i bociany czarne. Słychać tu również donośny pisk brodźców. Nie brak ptaków drapieżnych: myszołowów, orlików czy nawet orłów przednich. Na łąkach można obserwować pasące się jelenie, a pośród licznych tu rozlewisk – wydry i bobry, które najczęściej zajmują się lepieniem z błota kolejnych tam. Miejscami natrafimy ślady wilka. Liczne są tu drobne ssaki, gady i płazy. Na każdym kroku trafiamy też ciekawe gatunki owadów. Stare drzewa porośnięte są różnobarwnym kobiercem porostów, a w ich pniach liczne są dziuple i kuźnie dzięciołów.

W smugach łęgowych lasów nad Sanem i jego dopływami, pod okapem wierzby kruchej i olszy szarej, znajdziemy kilka gatunków tojadu – najsilniej trującej rośliny Bieszczadów. Rośnie tu również największy skrzyp Polski – skrzyp olbrzymi, jak również dzwonek szerokolistny - o największych kwiatach w swym rodzaju. W runie licznie tu rośnie trybula leśna, lepiężnik różowy i bniec czerwony. W potoku nurkuje pluszcz. Zajrzyjmy też pod kamienie, gdzie znajdują się larwy chruścików, jętek i widelnic oraz malutkie skorupiaki – kiełże.

Najdalej wysuniętym punktem szlaku jest torfowisko wysokie „Dźwiniacz”. Na miękkiej kopule dominuje dziś borówka bagienna z bagnem zwyczajnym. Późnym latem miejscami kwitnie wrzos, który jest efektem przesuszenia torfowiska. Gdzieniegdzie odsłaniają się jeszcze poduchy żywych torfowców, na których rosną drobne krzewinki: żurawina błotna, modrzewnica północna i bażyna czarna. Pod naszymi nogami czujemy wyraźną sprężystość – to efekt grubego pokładu torfu, który może dochodzić do 5 metrów głębokości.

Zróżnicowanie siedlisk Tarnawy jest na tyle duże, że turysta z zamiłowaniem przyrodniczym czy historycznym z pewnością nie będzie się tu nudził. Z kolei laika tutejsza historia i natura zainspiruje do głębszego jej poznawania. Teren może być doskonałym warsztatem plenerowym dla fotografików i malarzy. Dostarcza też wiele treści refleksyjnych. A dla osób, które lubią bardziej dynamiczny rodzaj wędrowania, Bieszczadzki PN przygotował możliwość jazdy konnej w terenie, który można przemierzać wierzchem i w bryczce. Przy okazji warto też zaznajomić się z rodzimą rasą konia huculskiego (Stanica Konia Huculskiego w Tarnawie Niżnej BdPN) – żywym połączeniem tutejszej natury z historią.

FOT. ADAM SZARY

fot. stanicy - Liliana Murawska

Żywokost lekarski przy dawnych domostwach
Złotorost – barwny porost na gałęziach lilaka (pozostałości po dawnych mieszkańcach)
Historyczna kapliczka pod lipą
Kapliczka na łąkach - z połoninami w tle
Kapliczka przydrożna
Metaloplastyka jednej z kapliczek
Kapliczka pańszczyźniana, postawiona na cześć zniesienia pańszczyzny
Rzeka San – granica Polski i Unii Europejskiej
Domek po stronie ukraińskiej
Roztoka – dopływ Sanu
Szlak z Tarnawy z połoniną Krzemienia w tle
Tojady w strefie łęgowej
Dzwonek szerokolistny – gatunek z Czerwonej listy
Rozlewiska bobrowe w strefie łęgowej
Stary cmentarz w Dźwiniaczu – z jesionami wielokrotnie trafionymi przez pioruny
Stary jesion na cmentarzu w Dźwiniaczu
Nagrobek z nowszego cmentarza (niedaleko starego)
Bez hebd, towarzyszący dawnym mieszkańcom
Borówka bagienna na torfowisku „Dźwiniacz”
Modrzewnica północna na torfowisku „Dźwiniacz”
Oznakowania szlaku z Tarnawy do Dźwiniacza
Stadnina w Tarnawie
Kwieciste łąki – płat z chabrem austriackim i pępawą dwuletnią
Tojeść pospolita na łąkach wilgotnych
Dzierzba gąsiorek na ostrożeniu błotnym
Bodziszek błotny na tle lipy
Bodziszek łąkowy, częsty wzdłuż dróg
Kruszczyca złotawka na barszczu
Stare lipy obok nieistniejącego już domostwa
Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu
Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu
Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu
Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu
Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu
Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu
Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu
Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu
Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu
Wędrówki z Adamem Szarym . Śladami natury i historii – wędrówka wzdłuż górnego odcinka Sanu
autor: ASZ


powiązane artykuły: