Za nami Bieszczadzki Festiwal Sztuk w Czarnej. Podczas odbywającego się po raz IV Festiwalu odbyły się liczne warsztaty oraz koncerty. Na stołach nie zabrakło też regionalnego jadła.
W sobotę 4 sierpnia już po raz czwarty spotkali się lokalni artyści, twórcy ludowi i rękodzielnicy. Na licznych stoiskach jarmarku rękodzieła bieszczadzkiego można było obejrzeć i kupić biżuterię karpacką, ceramikę, wiklinę, ręcznie malowaną odzież, ikony, obrazy, rzeźby i zabawki szydełkowe. Miłośnicy czytania mogli nabyć książki, przewodniki oraz porozmawiać z pisarzem Stanisławem Krycińskim, autorem wielu publikacji o Bieszczadach. Na stoiskach Giełdy Produktu Lokalnego królowało lokalne jadło i domowe przysmaki takie jak: sery, olej, dżemy, miód, soki, herbatki ziołowe czy chleb ze smalcem.
Na licznie przybyłych gości festiwalowych czekały ciekawe, otwarte warsztaty: garncarskie, prowadzone przez zaprzyjaźniony z festiwalem Zakład Garncarski rodziny Plizgów z Medyni Głogowskiej. Warsztaty wikliniarskie prowadziła Irena Trojnar-Kusznirska z Bandrowa Narodowego. Wyplatania zabawek z siana i lalek-motanek uczyła gości festiwalowych ŻyWa Pracownia z Krakowa. Nie zabrakło również warsztatów kulinarnych w czasie których goście pod czujnym okiem pań z Koła Gospodyń „Babiniec” z Czarnej mogli sprawdzić jak powstają knysze.
Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się pokazy sprzętu będącego na wyposażeniu Placówki Straży Granicznej w Czarnej oraz Komendy Powiatowej Policji z Ustrzyk Dolnych. Dla miłośników historii i militariów nie lada gratką było stoisko Zbigniewa Kosakiewicza z Muzeum Rozmaitości w Brzegach Dolnych. Na stoisku edukacyjnym Leśnego Kompleksu Promocyjnego - Lasy Bieszczadzkie leśnicy z Nadleśnictwa Lutowiska edukowali najmłodszych poprzez gry i zabawy. Cieszyła również możliwość wysłania do najbliższych pocztówki z festiwalowego Punktu Pocztowego.
Wzorem lat ubiegłych nie zabrakło również doskonałej muzyki. Dla wszystkich gości zagrali: Rymanowianie, Figlari z Ukrainy, Oreada, Żmije oraz Andrzej Szal.
IV Bieszczadzki Festiwal Sztuk odbył się dzięki wsparciu Starostwa Powiatowego w Ustrzykach Dolnych, PGE S.A. - ZEW Solina – Myczkowce, Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne, Nadleśnictwa Lutowiska, firmy Harvest. Partnerami festiwalu byli: LGD Zielone Bieszczady oraz Poczta Polska.
Organizatorzy składają serdeczne podziękowania wszystkim instytucjom, firmom, organizacjom i osobom, którzy przyczynili się do sukcesu tego wydarzenia.
Do zobaczenia za rok na V Bieszczadzkim Festiwalu Sztuk w Czarnej.
FOT. DANIEL BOHO
