W sobotni wieczór 27 października, gdy srebrzysty deszcz wybrzmiewał w akompaniamencie gitary muzykę, w Pałacu Jordanów w Olszanicy rozpoczęło się spotkanie poetyckie utalentowanej i mistycznie wrażliwej poetki Ewy Celińskiej-Bajorek.
W pięknej sali Pałacu nad stawem, w blasku świec i spływających strugach deszczu po lśniących witrynach okien, zgromadzili się liczni miłośnicy poezji. Tego wieczoru, muzyka tworzyła słowo, słowo tworzyło muzykę. Poetce towarzyszył utalentowany duet muzyków Paweł Wenderski i Beata Sielicka.
W wieczorze poetyckim uczestniczyli włodarze gminy w Olszanicy, koledzy i koleżanki poetki z zawodnej ławy, oraz uczniowie i wychowankowie.
Poetka rozpoczęła cichym jak sama mówi „utkanym” głosem podróż przez wiersze z najnowszego tomiku pod tytułem „Dotknąłeś mojego serca… poczułam zapach kwiatów”.
Każdy z obecnych został zabrany w podróż Miłości, przez uczucia, emocje po nostalgie i wspomnienia, do jej świata, tak na przekór wypełnionego szlachetnym chlebem, którym zaczęła się dzielić w słowie.
Owacją na stojąco nie było końca, sto lat odegrał na harmonii muzyk Seweryn Gajda rodowity mieszkaniec Olszanicy i słusznie, niech owe sto lat, oklaski, usłyszy świat, że w Olszanicy w Pałacu nad stawem, poetka Ewa Celińska-Bajorek rozpoczęła swą podróż ze słowem. I niech ona trawa. Bo jest nam potrzebny „Jej dotyk serca”.
fot. Ariel Kowalczyk