Ustrzyki Dolne
piątek, 27 września 2019

KOŃKRETNY PRZEGLĄD FILMÓW JANA JAKUBA KOLSKIEGO

KOŃKRETNY PRZEGLĄD FILMÓW JANA JAKUBA KOLSKIEGO

Osiem filmów, cztery dni, spotkania z samym reżyserem i niesamowita atmosfera. W kinie Końkret w Zatwarnicy zakończył się festiwal filmowy.

Tak jak w Bieszczady jedzie się raz, a potem się tylko wraca, tak jest z kinem Kolskiego – po obejrzeniu jednego filmu wraca do magicznej rzeczywistości i wyjątkowej wrażliwości zamkniętej w obrazie.

Jan Jakub Kolski to jeden z najciekawszych twórców polskiego kina. Autor kilkunastu filmów pełnometrażowych i prawie za każdy z nich został nagrodzony. Kolski tworzy kino autorskie. Jest reżyserem, scenarzystą i operatorem, pisarzem. Przygląda się światu z ogromną dokładnością, ale też potrafi doskonale wplatać humor i ironię.

Festiwal w Zatwarnicy rozpoczął się projekcją „Pogrzebu kartofla” i „Pograbka”. Na każdy dzień zaplanowano po dwa filmy. „Jasminum”, „Szabla od komendanta”, „Grający z talerza”, „Wenecja” i tegoroczny film „Ułaskawienie”. Ten ostatni – bardzo osobisty opowiadający o śmierci wuja reżysera – Wacława Szewczyka ps. Odrowąż, był realizowany również na Podkarpaciu.

Organizatorzy przeglądu –  Kino Końkret, Podkarpackie Film Commmision i Wojewódzki Dom Kultury zapewnili również licznej widowni działania okołofestiwalowe. Nie zabrakło wiszących z sufitu jabłek (motyw z Grającego z talerza”), olbrzymiej dyni tuż przy wejściu uprawianej metodą Miczurina („Szabla od komendanta”), herbaty jaśminowej rozlewanej przez mnicha, czy czarnych oficerek („Ułaskawienie”). Każdą projekcję zapowiadał reżyser zdradzając ciekawe historie towarzyszące każdemu filmowi, a przerwie między filmami można było spróbować zalewajki, chleba z ustrzyckiego Muzeum Młynarstwa i Wsi, bojkowskich proziaków, czy pieczonych jabłek ze śliwką, miodem i cynamonem.

Na koniec przeglądu widzowie mogli porozmawiać z reżyserem, podzielić się wrażeniami, dopytać o historie filmowe i pracę reżysera.

Końkretny Przegląd był bardzo udanym wydarzeniem. Karnety rozeszły się w pierwszym tygodniu, ale wszyscy zainteresowani mogli liczyć na dostawki i mimo „małego tłumu” panowała bardzo kameralna atmosfera. Pani Ewa - przedstawicielka sponsora festiwalu - TME - zapytała drugiego dnia zadziwiona „To wy się tu wszyscy znacie?”.

Kolski bardzo lubi Bieszczady - kręcił tu też „Serce, serduszko” i kto wie, może następna scena do nowego filmu też powstanie wśród bieszczadzkich gór…

FOT. ARCH. KINO KOŃKRET

 

KOŃKRETNY PRZEGLĄD FILMÓW JANA JAKUBA KOLSKIEGO
KOŃKRETNY PRZEGLĄD FILMÓW JANA JAKUBA KOLSKIEGO
KOŃKRETNY PRZEGLĄD FILMÓW JANA JAKUBA KOLSKIEGO
KOŃKRETNY PRZEGLĄD FILMÓW JANA JAKUBA KOLSKIEGO
KOŃKRETNY PRZEGLĄD FILMÓW JANA JAKUBA KOLSKIEGO
KOŃKRETNY PRZEGLĄD FILMÓW JANA JAKUBA KOLSKIEGO
KOŃKRETNY PRZEGLĄD FILMÓW JANA JAKUBA KOLSKIEGO
KOŃKRETNY PRZEGLĄD FILMÓW JANA JAKUBA KOLSKIEGO
autor: JJ