Święta Cecylia, której wspomnienie obchodzimy 22 listopada jest m.in. patronką chórów kościelnych. W tym roku chór parafialny z Polany świętował ten dzień szczególnie, bo dwudniowymi warsztatami muzycznymi prowadzonymi przez Macieja Małaja z Rzeszowa.
Warsztaty miały formułę otwartą - mógł w nich uczestniczyć każdy, kto lubi śpiewać i co bardzo cieszy wzięła w nich udział młodzież z polańskiej szkoły - uczniowie oraz absolwenci, którzy często też chórowi w kościele pomagają.
Pan Maciej spadł chórowi „z nieba”, bo jego pojawienie się w Polanie to raczej nie przypadek. Otóż wędrował kiedyś sobie niebieskim szlakiem z Ustrzyk Dolnych do Polany, ponieważ lubi czasem w samotności przemierzać bieszczadzkie szlaki. Bardzo chciał zdążyć na mszę ale to mu się nie udało. Zapytał księdza proboszcza o możliwość noclegu, zatrzymał się na plebanii, a że akurat była środa, to odbywała się tam jak co tydzień próba chóru. A jako że panu Maciejowi zawsze coś w duszy gra, śpiewa od lat w różnych scholach, śpiewa z pasją, lubi w swoich wędrówkach zaglądać do kościołów, zaśpiewać tam psalm czy majówkę został więc na próbie naszego chóru. I tak zrodził się pomysł warsztatów.
Co ciekawe pan Maciej nie zajmuje się muzyką zawodowo lecz hobbystycznie. Śpiewał w chórach dominikańskich, 7 lat w scholi u jezuitów w Lublinie podczas studiów czy w Poznaniu w scholi Ventuno, czasem zastępował kogoś prowadzącego scholę. Dziś śpiewa z kameralnym chórem Cantata przy parafii Chrystusa Króla w Rzeszowie.
Nasze warsztaty zaczęliśmy w piątek 22 listopada Mszą Świętą w intencji chóru, po czym udaliśmy się do Domu Młodzieżowego przy plebanii na część warsztatową zakończoną pyszną kolacją przygotowaną przez księdza Józefa Komosę, a za sponsorowaną przez księdza proboszcza. Na zakończenie każdy otrzymał od ks. proboszcza Marka Ruska w prezencie kalendarz.
Po raz kolejny spotkaliśmy się w sobotę i ćwiczyliśmy ponad pięć godzin, z przerwą tylko na obiad. Uczyliśmy się śpiewać w sopranie, alcie i basie poznając swoje możliwości głosowe. Były też różne ćwiczenia oddechowe i nie tylko. Następnie adoracja Najświętszego Sakramentu w kościele a zwieńczeniem warsztatów był wspólny śpiew na niedzielnej sumie.
Mamy nadzieję, że warsztaty odbyły się pierwszy ale nie ostatni raz i że pan Maciej, któremu bardzo dziękujemy za bezinteresowne poprowadzenie warsztatów zawita do Polany jeszcze nie raz. Może to zachęci jeszcze więcej młodzieży do udziału w nich. Serdecznie dziękujemy księżom za przepyszne posiłki i chórzystom za liczny udział.
fot. Karolina Smoleńska
