Ustrzyki Dolne
wtorek, 7 sierpnia 2018

Bieg Szlakiem Partyzantów

Bieg Szlakiem Partyzantów<br/>fot. arch. Bieg Partyzantów
fot. arch. Bieg Partyzantów

W Lubatowej rozegrano XV Bieg szlakiem partyzantów. Impreza ma charakter sportowo-patriotyczny, a zawody mają upamiętniać tragiczne wydarzenia jakie miały miejsce okolicach Lubatowej podczas II wojny światowej.

Na ośmiokilometrowej trasie w okolicach Lubatowej wystartowała spora grupa reprezentantów MKS Halicz Ustrzyki Dolne. Bieg otwarty w kategorii 16-30 lat zakończył się zwycięstwem Ignacego Domiszewskiego, który prawie o minutę wyprzedził drugiego na mecie Patryka Pawłowskiego ze Stalowej Woli. Na trzecim miejscu do mety w kat. 30-40 lat dobiegła Anna Ciślik-Kaszany.

Bieg zawodników w kat. 40+ pokazał, że obecnie Maria Domiszewska nie ma sobie równych wśród seniorek. W klasyfikacji open zajęła trzecie miejsce, wyprzedzona przez dwóch mężczyzn i zwyciężając w swojej kategorii wiekowej. W tej samej klasyfikacji Piotr Kaszany zajął 4 miejsce, a Wojciech Domiszewski jedenaste.
Biegom głównym towarzyszyły biegi na krótszych dystansach dla dzieci i młodzieży. Na 800 m pobiegli biegacze z klas I-III. W tej rywalizacji na drugim miejscu uplasowała się Amelia Wronowska, a siódma była Natalia Plęs. Wśród chłopców zwycięstwo odniósł Karol Kaszany, czwarty był Karol Jasiurski, a szósty Sławomir Błyskal.

Na 1 km rywalizowali uczniowie klas IV-VI. Wśród dziewcząt pierwsze miejsce zajęła Alicja Matiasik. Na szóstej pozycji rywalizację zakończyła Oliwia Tarsudis. Bieg chłopców na drugim miejscu ukończył Paweł Kuc, a Kacper Majer zajął ósme miejsce.
Siódmoklasiści oraz gimnazjaliści biegali na dystansie 2 km. Bieg zakończył się zwycięstwem naszej reprezentantki Gabrieli Jagielskiej. Piąte miejsce przypadło Karolinie  Matiasik.
***
Bieg w Lubatowej od piętnastu lat jest rozgrywany, aby uczcić pamięć ofiar mordu w okolicach Lubatowej. W lesie Grabińskim 24 lipca 1944 o 4 nad ranem, pod wodzą barona Engelsteina komendanta niemiecko-ukraińskiego batalionu „SS Galizien” w Iwoniczu i jego zastępcy ukraińskiego majora lek. wet. Władimira Najdy, zamordowano strzałem w tył głowy 72 aresztowanych, przywiezionych z więzienia w Jaśle. Byli to w większości członkowie AK i BCH. Wśród nich znaleźli się mieszkańcy Lubatowej, Krościenka Wyżnego, Biecza, Gorlic, Sanoka.
 

 

autor: ela