Ustrzyki Dolne
poniedziałek, 28 stycznia 2019

Po kolana w śniegu

Po kolana w śniegu

Ponad 1200 biegaczy i biegaczek z całej Polski wzięło udział w V Maratonie Bieszczadzkim w Cisnej. Uczestnicy biegu mieli do pokonania od 10 do 44,6 km w zależności od wybranej trasy. Zawodnicy MKS Halicz Ustrzyki Dolne wysoko.

Najwięcej chętnych zapisało się do biegu na ponad 44 km. Z ciężkimi zimowymi warunkami zmierzyło się około 650 biegaczy.

Zarówno start i meta biegu usytuowana była w Cisnej. Wszystkie trzy trasy biegły w okolicach tej miejscowości, przeważnie po drogach leśnych i stokówkach, a także po torowisku bieszczadzkiej kolejki leśnej. Temperatura ok. -5 st. C nie była zbyt dokuczliwa dla biegaczy. To co nastręczało uczestnikom biegów więcej trudności to stan dróg, którymi przebiegała trasa biegów.

- Na wielu fragmentach śnieg był kopny tak, że biegło się niemal w miejscu - mówi Ignacy Domiszewski z MKS Halicz Ustrzyki Dolne, uczestnik biegu na 23 km. - Ci którzy biegli w czołówce mieli utrudnione zadanie. Kolejni zawodnicy korzystali już z przetartego szlaku.

Nie przeszkodziło to naszemu zawodnikowi zająć doskonałego drugiego miejsca. Ignacy przez cały dystans trzymał się czołówki, zajmując najpierw trzecie miejsce, a na następnych pomiarach czasu już drugie i z takim wynikiem dobiegł też do mety. Do pierwszego Krzysztofa Bodurka stracił prawie 10 min., a trzeciego na mecie Sławomira Gawlika wyprzedził o 5 min.

Na tym samym dystansie w kat. M30 na 65 miejscu bieg ukończył inny reprezentant Ustrzyk Dolnych - Tomasz Bodniak.
Na 10 km bieg ukończyło dwoje reprezentantów Ustrzyk Dolnych. Dominika Sobocińska była 20. w kat. K30, a Krzysztof Słoboda 7. w kat. M60.

Na królewskim dystansie 44,6 km z reprezentantów naszego miasta najlepiej pobiegła Maria Domiszewska reprezentująca MKS Halicz. Wśród około 650 uczestników biegu w klasyfikacji open (kobiet i mężczyzn) zajęła 55 miejsce, co dało jej 3 pozycję w klasyfikacji kobiet oraz pierwsze miejsce w kategorii K50. Na przebiegnięcie tego morderczego dystansu potrzebowała 4 godzin, 14 min i 42 sek.

Wyzwanie na tym dystansie podjęli również inni reprezentanci Ustrzyk. Wojciech Zając w kat. M 30 uplasował się na 112 pozycji, Daniel Wójtowicz w kat. M40 był 144, a Agnieszka Handermander zajęła 32. miejsce w kat. K30.

Organizatorem biegu była Fundacja Bieg Rzeźnika w partnerstwie z Nadleśnictwem Cisna.

FOT. MIROSŁAWA DRELICH

 

Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
Po kolana w śniegu
autor: ela