W miniony weekend na jeziorze Solińskim odbyły się regaty o Puchar Marszałka Województwa Podkarpackiego. W regatach wystartowało 27 załóg w różnych klasach, czyli ok. 100 żeglarzy.
Regaty o Puchar Marszałka Województwa Podkarpackiego, należą do cyklu Pucharu Soliny. Towarzyszą odbywającej się w Polańczyku XX edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Żeglarskiej Eko Cypel 2019. Jachty wystartowały w klasach T1, T2, T3, Laser oraz Skiff. Początkujący żeglarze rywalizowali w regatach w klasie Optymist o Puchar Programu Interreg Polska, a nad ich bezpieczeństwem czuwali nie tylko trenerzy i rodzice ale i Bieszczadzkie WOPR.
Żeglarze biorący udział w regatach podkreślali, że wszędzie wieje, ale na Zalewie Solińskim wieje inaczej. U nas wieją wiatry z gór, które dla wielu zawodników szczególnie tych nauczonych pływać na nizinach mogą być zaskoczeniem. Dodatkową trudnością jest zmienność wiatrów, na które maja wpływ znajdujące się na zalewie wyspy. Zdaniem jednej z zawodniczek Eweliny Rak-Kosiby, która relacjonowała regaty na antenie Polskiego Radio Rzeszów, bieszczadzki akwen jest wymagający i jak się ktoś tu nauczy pływać, to poradzi sobie wszędzie. Podczas zawodów wiatr był zmienny i trzeba dużych umiejętności, aby tak trzymać stery, aby nabierać prędkości. A przy wietrze, który wiał w sobotę prędkość łódek dochodziła do 40 km/h.
Sędzia główny zawodów Maciej Jędrusiak przypominał natomiast, że wyścigom towarzyszą też duże emocje i przy takiej bardzo prędkości łatwo popełnić błąd.
Weekend z regatami zakończyły koncerty organizowane w Polańczyku w ramach festiwalu piosenki żeglarskiej Eko-Cypel. W wieczornym koncercie wystąpiły zespoły KlanG, Scarlet z Węgier oraz Orkiestra Dni Naszych.
FOT. FB. BIESZCZADZKI WOPR
