Od sukcesów rozpoczął się rok dla szachistki „Mechanizatora” Ustrzyki Dolne – Anny Krzysztyńskiej. Już w pierwszych dniach stycznia, w rozgrywanych w Szklarskiej Porębie przez siedem dni Szkolnych Indywidualnych Mistrzostwach Polski w Szachach Klasycznych, obroniła tytuł mistrzyni Polski.
Zrekompensowała sobie tym samym brak medalu na Indywidualnych Mistrzostwach Polski Szkól w Szachach Błyskawicznych, które odbyły się 18 grudnia 2017 r. w Katowicach.
Juniorka „Mechanizatora” w stolicy Śląska miała straszliwego pecha. Medal straciła tam piątą wartością pomocniczą! Miała tyle samo punktów, taką samą wysokość tzw. Bucholtzów („małego” i „dużego”) oraz tyle samo zwycięstw, co brązowa medalistka. Dopiero ostatnia z wartości pomocniczych tzw. progres, zadecydował o tym, że Anna Krzysztyńska nie zdobyła brązu i ostatecznie zajęła czwarte miejsce.
Jednak nie zrażona takim niepowodzeniem zawodniczka „Mechanizatora” nie tylko z przytupem rozpoczęła nowy rok, ale kontynuuje udaną passę. Właśnie wróciła z silnie obsadzonego turnieju szachów klasycznych w Raciborzu. Oprócz czołówki juniorów śląskich walczyła tam również mocną grupa starszego pokolenia najsilniejszego w Polsce okręgu szachowego.
Prawdziwą okrasą był udział w tych zawodach arcymistrzów i mistrzów międzynarodowych ze Słowacji i Ukrainy, którzy udowodnili, że wysokość ich rankingów odzwierciedla siłę ich gry.
Wśród nieomal setki prezentujących bardzo wyrównany poziom zawodników, Anna Krzysztyńska z „Mechanizatora” Ustrzyki Dolne wypadła bardzo dobrze. Zdobyła 5,5 punktu (4 zwycięstwa, 3 remisy, 2 przegrane) zajmując w kategorii Open 20 miejsce. W klasyfikacji kobiet była druga, a równocześnie została najlepszą juniorką. W turnieju 4 zawodników uzyskało 7 punktów. O ich kolejności zadecydowała pierwsza wartość pomocnica - „mały” Bucholtz. Pierwsze miejsce zajął słowacki arcymistrz Mikulas Manik, drugi był arcymistrz Władimir Siergiejew, a za jego plecami uplasował się mistrz międzynarodowy Ihor Nester (obydwaj z Ukrainy).
