W tym roku OSP Łodyna ma szansę na nowy garaż i wóz strażacki. Obok OSP Wojtkowa to najprężniej działająca jednostka w gminie.
Spotkanie sprawozdawcze Ochotniczej Straży Pożarnej w Łodynie odbyło się w świetlicy wiejskiej, podczas której jednostka podsumowała rok działalności.
Spotkanie zorganizował prezes OSP Łodyna Grzegorz Paszkowski, a poprowadził Wojciech Boho. Oprócz druhen i druhów z tej jednostki, uczestniczył w nim również burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz i z-ca komendanta powiatowego straży pożarnej w Ustrzykach Dolnych mł. bryg. Przemysław Kruk oraz
Ważnym punktem spotkania był plan budowy garażu przy OSP Łodyna. Jak podkreślał burmistrz Romowicz, garaż na pewno powstanie. Jedyną kwestią jest czy uda się pokryć koszty jego budowy z dotacji i tym samym zamknąć budowę w tym roku, czy zostanie sfinansowany ze środków gminy.
Burmistrz przedstawił strażakom plan uzyskania dotacji na nowy sprzęt w ramach trójstronnego projektu pomiędzy miastami Ustrzyki Dolne - Stary Sambor - Mikołajów. Każde z tych miast ma inne potrzeby, które chce sfinansować w ramach projektu. W Mikołajowie stawiają na szkolenie się w pomocy chemicznej, a Stary Sambor potrzebuje nowego sprzętu. Według tego programu przy OSP Łodyna ma zostać zbudowany garaż dla wozów strażackich, w tym roku, do tej jednostki, ma również trafić nowy samochód.
Jak zaznaczał burmistrz, dużym atutem wniosku składanego przez gminę Ustrzyki jest podjęcie współpracy, aż z dwom partnerami z Ukrainy. Dzięki temu, w pierwszym etapie rozpatrywania wniosków, Ustrzyki dostały większą ilość punktów. Ostateczna ocena wniosków ma być w trzecim kwartale 2017 roku. Wtedy też będzie wiadomo czy wniosek na wsparcie Ochotniczej Straży Pożarnej w gminie Ustrzyki i w dwóch miastach ukraińskich będzie zrealizowany w całości, czy dofinansowane zostaną tylko niektóre elementy.
Burmistrz zaznaczył, że OSP Łodyna i OSP Wojtkowa to nadal dwie najprężniej działające jednostki w gminie. Najczęściej angażują się w pomoc w różnych sytuacjach, od tych typowo pożarniczych przez obstawę imprez kulturalnych i sportowych, czy rozkładanie sceny. Burmistrz przestrzegał jednak, żeby jednostki nie spoczywały na laurach i pracowały dalej. Jak podkreślał - zasada współpracy na linii gmina - ochotnicze straże pożarne jest prosta, każdy kto daje coś od siebie również otrzymuje. - Z pełną świadomością mówię, że będę odbierał sprzęt znajdujący się w gminnej ewidencji tym jednostkom, które nie działają i będę przekazywał tym, które tego potrzebują i wykazują zaangażowanie - mówił Romowicz.
Spotkanie było również okazją do podsumowania bieżących spraw, jak organizacja XXXII Spotkań Młodych Archidiecezji Przemyskiej. Mł. bryg. Kruk przypomniał również o zakazie wypalania traw oraz o akcji CZAD-OGIEŃ. Przypominał też o tym, że to właśnie strażacy z OSP powinni uświadamiać swoje otoczenie zarówno w kwestii wypalania traw jak i bezpieczeństwa pożarniczego.
Podczas spotkania zrodziły się nowe potrzeby dla OSP Łodyna, jak dokupienie dwóch mundurów galowych oraz stworzenie legitymacji członkowskich. Burmistrz pokazał strażakom przykładowe legitymacje stworzone z własnych środków przez OSP Stańkowa. Na koniec strażaczki z OSP Łodyna podziękowały za ufundowane przez burmistrza polary i za całoroczne wsparcie.
