Pochodzący z Tychów Jakub Kiwior robi w ostatnim czasie karierę w ramach rozgrywek Premier League. Od kiedy w styczniu ubiegłego roku trafił do Arsenalu, zawodnik coraz częściej pojawia się na angielskich boiskach. Jaka może być przyszłość Polaka w tej lidze i tym klubie?
Kiwior urodził w Tychach w 2000 roku, a swoją karierę piłkarską rozpoczynał w GKS-ie Tychy. W późniejszych latach trafił do młodzieżowych składów niemieckiego Anderlechtu i grał tam kolejno w ramach U17, U19 i U21. Następnie rozwijał swoje umiejętności w słowackich klubach: MKS-ie Zilina i FK Zeleziarne Podbrezova, gdzie stamtąd trafił do włoskiego Spezia Calcio. To właśnie tam został zauważony przez angielski klub Arsenal F.C. i kupiony za bagatela 20 milionów euro. Stał się tym samym najdroższym zawodnikiem w historii klubu z Ligurii. W swoim pierwszym sezonie u Kanonierów udało mu się strzelić bramkę podczas wygranego 5:0 meczu z Wolverhampton.
Fani angielskiej piłki zakładali, że polski obrońca będzie występował u Kanonierów jako jedynie wzmocnienie składu. Jednak w ostatnich tygodniach Kiwior pojawia się na boisku coraz częściej. Pierwszy występ w sezonie w barwach londyńskiego klubu to wyjście na boisko na zaledwie jedną minutę podczas wygranego 1:0 spotkania z Crystal Palace w sierpniu ubiegłego roku. Tydzień później zaliczył już pełne spotkanie podczas meczu z FC Fulham. Po tych występach, Polaka czekała druga przerwa. Koszulkę Kanonierów założył dopiero w październiku, w ramach spotkania z Sevillą FC w Lidze Mistrzów na ostatnią minutę meczu. Kilka dni później zaliczył pełne wyjście w wygranym 5:0 meczu z Sheffield United.
Intensywność pojawiania się Polaka w koszulce Arsenalu wciąż się zwiększa. Do tej pory grał na boisku w czterech z sześciu meczów grupowych Ligi Mistrzów, a od 31 grudnia przez 6 następnych kolejek stale pojawia się podczas meczów Premier League. Konsekwencja doprowadziła zawodnika do pierwszych sukcesów – 4 lutego, podczas spotkania Kanonierów z Liverpoolem, Kiwior zaliczył asystę przy golu Leandro Trossarda. Podobna sytuacja miała miejsce już 17 lutego. Arsenal wygrał wtedy 0:5 z FC Burnley, a Kiwior asystował przy golu Kaia Havertza.
Szczególnie ostatni występ spotkał się z bardzo pozytywnym odzewem ze strony zarówno kibiców, jak i tamtejszych mediów zajmujących się tematyką sportową. Kiwior znalazł się również w składzie „Drużyny Tygodnia” Premier League wybranej przez Alana Shearera, najlepszego strzelca w historii ligi.
„Najlepszy występ w tym sezonie. Naprawdę zaczyna sobie radzić na lewej obronie” – tak udział naszego rodaka w tamtym meczu skomentował Shearer. W ostatnich spotkaniach trener Kanonierów wystawia Kiwiora na pozycję lewego obrońcy. Czy nasz zawodnik sprawdzi się w kolejnych meczach? Następny ligowy mecz Arsenalu to spotkanie z Newcastle United. Ewentualne asysty i gole Kiwiora w tym spotkaniu można legalnie obstawiać na stronie https://sport.betfan.pl/typy-bukmacherskie/typy-premier-league/.
