Jak odnaleźć nadzieję oraz magię świąt? Czy tradycja ma znaczenie? Na te pytania starali znaleźć się odpowiedź uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Ropience, którzy przygotowali szkolne Jasełka.
Klasa VI Szkoły Podstawowej w Ropience szkolne Jasełka - „Rodzi się nadzieja”, wystawiła 20 grudnia. W czasie przedstawienia, uczniowie zabrali widzów w podróż w czasie, podczas której odnajdywali nadzieje oraz magię świąt.
- Z przyszłości, gdzie uroczysta wigilia składała się, z kilku tabletek o smaku karpia, uszek z barszczem, a o choince, czy o kolędach nawet nikt nie pamiętał, zostaliśmy zabrani do czasów narodzin Jezusa. Do momentu, w którym narodziła się nadzieja, miłość i dobro, niesione przez syna bożego – opisuje Justyna Kawczak - wychowawca kl. VI, która z uczniami przygotowała jasełka. - Z Betlejem maszyna czasu zabrała nas do czasów współczesnych, z choinką przystrojoną bombkami i światełkami, stołu zastawionego pysznymi potrawami, domu. w którym panuje miła, świąteczna atmosfera i wszyscy są dla siebie życzliwi. Wydawało by się idealne święta - jednakże nasi bohaterowie nie chcieli tam zostać, postanowili jeszcze raz użyć maszyny, aby przenieść się w przyszłość (do swojego domu) i wszystko naprawić.
Wraz z czwartoklasistami, w Jasełkach wzięli również najmłodsi uczniowie z kl „0”, którzy pięknie zaśpiewali kolędy.
W uroczystości udział wzięli również goście, a wśród nich: Krzysztof Lemisz - przedstawiciel Burmistrza Ustrzyk Dolnych, Renata Wolańska – wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Ustrzykach Dolnych, Sylwester Pasławski - kierownik Kopalni Wańkowa, przedstawiciele Rady Rodziców oraz rodzice i dziadkowie uczniów.
FOT. SP ROPIENKA
