W tym roku już po raz 14. w Przysłupiu koło Cisnej odbyły się Bieszczadzkie Spotkania Muzyczne Bies Czad Blues - wieczorem blues, rano połoniny. Tegoroczny festiwal był okazją do uczczenia 50-lecia Woodstock Festival.
Tegoroczny Bies Czad Blues Festiwal trwał trzy dni – jak mówili po festiwalu niektórzy goście - tylko trzy dni. W pierwszy dzień czyli w czwartek, impreza rozpoczęła się tradycyjnym jem session wewnątrz karczmy „Brzeziniak”, a w piątek i sobotę odbyły się po trzy koncerty plenerowe, które również kończyło wspólne jem session.
W tym roku na festiwalu zagrali: The Melons, Wes Gałczyński & Power Train, Łukasz Drapała & Chevy, Pola Chobot & Adam Baran, Blackberry Brothers, a jam session rozpoczynały: GalHan, Bieszczadzka Grupa Bluesowa i Cheap Tobacco.
Bies Czad Blues Festiwal, to impreza, która od 14 lat jest organizowana wspólnie przez paczkę przyjaciół oraz muzyków z całej Polski, a gościny od kilku lat udziela im Karczma „Brzeziniak” w Przysłupiu. - Jest to bardzo społeczna impreza oparta na przyjaźni, a najważniejszym elementem tej imprezy jest atmosfera i o tym właśnie wspominają uczestnicy festiwalu oraz muzycy, którzy do nas przyjeżdżają – mówi Ela Kobus, współorganizatorka Bies Czad Blues Festiwal. - To dla nas zaszczyt, że wielu wybitnych muzyków przyjeżdża na ten oddalony od centralnej Polski „koniec świata” i chcą z nami spędzić parę dni.
Tegoroczny Bies Czad Blues był okazją do uczczenia 50-lecia Woodstock Festival (The Woodstock Music and Art Fair), który odbył się w dniach 15-18 sierpnia 1969 roku w miejscowości Bethel w stanie Nowy Jork. Na farmie Maxa Yasgura bawiło się 400-tysięcy osób do muzyki takich sław, jak Jimi Hendrix, Janis Joplin, The Who, Joe Cocker, Joan Baez, Canned Heat, Grateful Dead, Richie Havens, Carlos Santana, Creedence Clearwater Revival, Ten Years After, The Band, Johnny Winter, Blood, Sweat & Tears, Crosby, Stills, Nash & Young i innych. Magazyn „Rolling Stone” uznał festiwal za jedno z 50 wydarzeń, które zmieniły historię rock and rolla.
Finałowy koncert „Tribute to Woodstock” to wyjątkowe wydarzenie festiwalu w Przysłupiu. Poprowadzony przez wybitnych muzyków szczecińskiej formacji Chango, którzy do współpracy zaprosili niemal wszystkich artystów, którzy pojawili się na scenie tegorocznego Bies Czad Bluesa.
FOT. TEOFIL USZAK
