Piękno Bieszczad inspiruje wielu mieszkańców regionu, którzy realizując swoje artystyczne pasje w swoich pracach pokazują wyjątkowość bieszczadzkiej kultury. Od 1 czerwca w leskiej galerii artystycznej „Synagoga” możemy podziwiać dzieła naszych rodzimych twórców.
Obostrzenia związane z pandemią spowodowały, że tego roku nie było uroczystego otwarcia jednej z najstarszych galerii sztuki w Bieszczadach – Galerii „Synagoga” w Lesku. Tegoroczna wystawa prezentuje w swej ekspozycji ponad tysiąc prac, takich artystów, jak m.in.: Robert Onacko, Łucja Wasińska, Agata Bąk, Zdzisław Twardowski czy Andrzej Kijowski, nie zapominając o Zdzisławie Pękalskim. Niekiedy pasji artystycznej oddają się całe rodziny, jak to jest w przypadku państwa Kordyacznych, którym dzielnie dotrzymuje kroku córka Klaudia Kordyaczny – Rychlec.
- Jak dotąd wystawę odwiedziło 70 osób, co jest wynikiem przyzwoitym, biorąc pod uwagę panujące okoliczności – mówiła kustosz wystawy Jolanta Kordyaczny. - Zachęcam do zwiedzania wystawy, a jeśli ktoś jest zainteresowany, to zapraszamy do inwestycji w sztukę, która jest obecna od początku istnienia ludzkości.
W galerii „Synagoga” znajdziemy nie tylko malarstwo, ale też rzeźbę i grafikę. Podczas zwiedzania natkniemy się na piękne pejzaże czy sugestywne portrety, lub inspirowane chrześcijaństwem rzeźby. Ogrom prezentowanych prac tworzy swoisty klimat wystawy, natomiast wiekowe mury leskiej synagogi tworzą aurę, której pozazdrościć mogą nam uznane galerie tak i w kraju jak i za granicą.
fot. Remigiusz Ogonowski
