Ustrzyki Dolne
czwartek, 26 stycznia 2017

Ostatnie klapsy „Watahy”

Ostatnie klapsy „Watahy”<br/>fot. Wojtek Zatwarnicki
fot. Wojtek Zatwarnicki

Trwają ostatnie prace na planie nowego sezonu serialu HBO - „Wataha”. Zdjęcia kręcone są od jesieni 2016 roku w Bieszczadach.

W rolach głównych zobaczymy Leszka Lichotę, Aleksandrę Popławską, Dagmarę Bąk i Matyldę Damięcką. Reżyserii podjęli się Kasia Adamik i Jan P. Matuszyński. Za zdjęcia odpowiada Tomasz Augustynek.

W Bieszczadach ekipa filmowa pojawiła się 9 października ubiegłego roku. Jedne z ostatnich scen kręcone były w Zwierzyniu, m.in. z udziałem Aleksandry Popławskiej. W filmie, jako statystów i epizodystów zobaczymy też wielu mieszkańców Bieszczad.

I seria „Watahy” rozpoczyna się od zamachu bombowego, w którym giną oficerowie Straży Granicznej w Bieszczadach. Jednemu z nich udaje się przeżyć. Postacią tą jest kapitan SG Wiktor Rebrow grany przez Leszka Lichotę. W zamachu ginie też Ewa – jego życiowa partnerka. Kapitan próbuje dociec, co się wydarzyło i kto stoi za zamachem. Oficjalne śledztwo prowadzi prokuratura.

Premiera drugiej odsłony serialu zaplanowana jest na drugą połowę 2017 roku. Dokładna data nie jest jeszcze znana.

- Bieszczady to magia, czar i tajemnica. To dla mnie jeden z wielu powodów, dla którego warto się spotkać z „Watahą” – mówił o serialu Jan Matuszyński, reżyser. - Przy pierwszym sezonie byłem tylko widzem, a teraz z przyjemnością wchodzę w świat pograniczników, jako reżyser i widzę, ile jeszcze mamy do opowiedzenia. Tutaj mierzenie się z przyrodą na każdym kroku - w śniegu, błocie, lesie czy w górach – nadaje rytm do stworzenia bardzo intrygującej i nieco mroczniejszej niż poprzednio historii. – Myślę, że wszyscy będą zaskoczeni, w którą stronę poszliśmy. Każdego dnia na planie, stojąc często po kolana w śniegu, cieszę się jak dziecko. To piękna przygoda, której efekty wszyscy będą mogli podziwiać w serialu.

Wkrótce będziemy mieć dla Was galerię zdjęć z planu w Zwierzyniu.

 

Ostatnie klapsy „Watahy”<br/>fot. Wojtek Zatwarnicki
fot. Wojtek Zatwarnicki
autor: wz


powiązane artykuły: