Bieszczadzkie pamiątki pochodzące z XIX i XX w. można zobaczyć w prywatnym Muzeum Historii Bieszczad w Czarnej Górnej. Jego założycielami są Rafał i LeAnn Dudka.
Muzeum Historii Bieszczad znajduje się w Czarnej Górnej. Powstało po to, by gromadzić i chronić przedmioty mających wartość historyczną oraz pełni funkcję edukacyjną z zakresu historii i kultury Bieszczad. Znajduje się w nim ponad 2000 eksponatów z rożnych okresów, posegregowanych tematycznie w poszczególnych ekspozycjach.
Gazeta Bieszczadzka: - Skąd bierzesz przedmioty do muzeum?
Rafał Dudka: - Eksponaty do muzeum, przekazywane są przez prywatnych darczyńców, sam również je wynajduję na zakurzonych strychach i piwnicach oraz złomowiskach. Następnie je klasyfikuję i konserwuję. Do muzeum trafiają przeróżne przedmioty, często niekompletne i mocno zniszczone. Czasem na początku nie wiadomo do końca, co to jest. Poszukiwanie odpowiedzi jest swego rodzaju śledztwem historycznym. Ten etap odkrywania historii, znaczenia, pochodzenia danego eksponatu jest dla mnie najciekawszy i daje najwięcej satysfakcji.
G.B.: - Widać, że wiedzę na temat eksponatów muzealnych masz ogromną. Gdzie ją znajdujesz?
R.D.: - Wiedzę na temat eksponatów, historii czerpię z przeróżnych źródeł. Przede wszystkim jest to Internet. Bardzo często korzystam ze zdigitalizowanych dokumentów udostępnionych przez różne biblioteki, do których w rzeczywistości jest bardzo daleko. Świetnym źródłem informacji są osoby starsze, jak również pasjonaci. Historia Bieszczad jest dość obszernie opisana, ponieważ posiada wielu jej miłośników w porównaniu z innymi regionami.
G.B.: - Trzeba przyznać, że zbiory masz obszerne, są posegregowane i doskonale opisane. Co tu znajdziemy?
R.D.: - Większość eksponatów zaprezentowanych w muzeum pochodzi ze schyłku XIX w i XX w. Są starsze jak również takie, które jeszcze ja pamiętam ze swojego dzieciństwa. Eksponaty są klasyfikowane ze względu na swoją funkcję i każdy jest przyporządkowany do odpowiedniej ekspozycji. Co wszystko razem daje pełen obraz historii regionu. Praca jest przy tym, ale nieporównywalna do wysiłku jest satysfakcja.
G.B.: - Jak funkcjonuje muzeum? Jesteś osobą prywatną, skąd fundusze, które są podstawą jakiejkolwiek inwestycji, nawet tej najbardziej robionej z pasją?
R.D.: - Jako prywatna palcówka muzealna nie otrzymuję środków finansowych na swoją działalność. To założyciele są odpowiedzialni za utrzymanie tego typu instytucji. W tym roku udało się nam uzyskać dotację ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach, RPO WP na lata 2014-2020 oraz Budżetu Państwa w ramach projektu: „Moja firma sukces Podkarpacia” - realizowanego przez Bieszczadzkie Forum Europejskie w Lesku. Dzięki tym środkom odremontowaliśmy muzeum, dzięki czemu jest ono bardziej atrakcyjne dla zwiedzających.
G.B.: - Gratulujemy i życzymy odkrywania tego, co jeszcze nieodkryte, a przede wszystkich – dużo zwiedzających, którzy niewątpliwie zdobędą wiele cennych i ciekawych informacji o „innej stronie Bieszczad”.
Rozmawiała Lidia Tul-Chmielewska
Muzeum Historii Bieszczad jest muzeum prywatnym, wpisanym do rejestru muzeów prowadzonym przez Departament Dziedzictwa Kulturowego oraz należy do Stowarzyszenia Polskich Muzealników Prywatnych. Więcej na FB/muzeumhistoriibieszczad
