Ustrzyki Dolne
piątek, 4 listopada 2016

W Rajdzie Arłamów jadą dla chorego Szymka

W Rajdzie Arłamów jadą dla chorego Szymka<br/>fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe

Wczoraj ruszyła ostatnia runda Castrol Inter Cars Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski – Rajd Arłamów. Aż 8 z 25 załóg wystartuje w klasie 4 – na czele z nowym Mistrzem Polski – Grzegorzem Grzybem.

Załoga Creogram Rally Team w barwach Silesionu, w składzie Dariusz Lamot i Patryk Olejniczak, startuje z numerem 17. To pierwszy wspólny występ tego teamu, na bieszczadzkich trasach. Zawodnicy są zmotywowani, aby pojechać jak najlepiej, zameldować się na mecie w Arłamowie i zebrać kolejne 137 km doświadczenia na odcinkach specjalnych.

Dariusz Lamot: Będziemy jechać w ostatniej rundzie RSMP AD. 2016. Chociaż większość najważniejszych tytułów już rozdana my jedziemy z teoretycznymi szansami na podium w klasie 4. Oczywiście szansę są raczej matematyczne, ale sam fakt, że jest taka możliwość w pierwszym pełnym sezonie naszych startów jest miłym zaskoczeniem.
Jednak cele na rajd, chociaż to pewnie nudne, pozostają bez zmian. Pokonać max. dużo kilometrów tempem rajdowym. Dla mnie to kolejny rajd, w którym debiutuję, ale akurat ten rajd dość dobrze znam jako kibic. Byłem na każdej z jego dwóch dotychczasowych edycji, a rok temu świętowaliśmy tutaj tytuł Mistrza Polski, zdobyty po fenomenalnej walce przez Łukasza Habaja i Piotra Wosia, na ostatnim odcinku rajdu!
Jeśli warunki będą zmienne rajd będzie arcytrudny, jeśli będą stabilne i tak będzie trudny. Także, szykuje się kolejne duże wyzwanie. Bardzo ciekawy jestem naszego tempa na tle nowego mistrza polski Grzegorza Grzyba, który zdecydował się pojechać ten rajd Peugeotem 208 VTi, w naszej klasie. Generalnie, mimo delikatnie mówiąc, lekko dziwnej atmosfery wokół rajdów - nie tylko w Polsce - jestem bardzo wdzięczny wszystkim dzięki, którym będę miał okazję rywalizować w kolejnym rajdzie. Dzięki wielkie!

Patryk Olejniczak: Dla mnie to drugi start w Arłamowie. Poprzednia edycja zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Ciekawe, bardzo trudne odcinki, to dobra nauka w budowaniu doświadczenia. Arłamowskie OSy są dobrym treningiem precyzji opisu ze względu na mało zróżnicowany krajobraz leśno-polny z niewieloma punktami charakterystycznymi dla "złapania" np. punktów hamowania. Przejechanie całego rajdu bez przygód to kolejne cenne kilometry na przyszłość.

Pamiętamy również o Szymku, którego wsparliśmy podczas Rajdu Dolnośląskiego. Nadal potrzebuje na operację prawie 130 tys. zł. Zapraszamy wszystkich do wysyłania sms o treści S4305 na  numer: 72365 lub wpłacania pieniędzy https://www.siepomaga.pl/pomocdlaszymka. Do końca zbiórki pozostało tylko 57 dni.
Liczy się każda złotówka, każdy SMS – walczymy o lepsze życie dla Szymona!

 

W Rajdzie Arłamów jadą dla chorego Szymka<br/>fot. organizatorzy
fot. organizatorzy
W Rajdzie Arłamów jadą dla chorego Szymka<br/>fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
autor: mat. prasowe


powiązane artykuły: