Wczoraj ok. godz. 17 zapalił się Ośrodek Górskiej Turystyki Jeździeckiej „U Prezesa”. Jak informuje Państwowa Straż Pożarna z Ustrzyk Dolnych pożar udało się dość szybko ugasić. Straty są jednak duże, spłonęło poszycie dachu, a właściciele poszukują teraz dobrej ekipy ciesielskiej.
Państwowa Straż Pożarna z Ustrzyk Dolnych zgłoszenie o pożarze dostała o godz. 17:14, a pożar zauważono 4 minuty wcześniej. - Strażacy na miejscu zjawili się o godz. 17:30, a akcja ratownicza trwała 3,5 godziny – informuje st. kpt. Marcin Szyjduk z PSP Ustrzyki Dolne, który dowodził akcją gaszenia pożaru.
Informację o pożarze potwierdzili właściciele Ośrodka Górskiej Turystyki Jeździeckiej „U Prezesa”. Na Facebooku napisali - Moi drodzy, to prawda, przydarzył nam się wczoraj pożar, jeszcze nie znamy przyczyny. Na szczęście nikomu nic się nie stało i wszystkie najważniejsze rzeczy udało się wynieść. Pożar został dość szybko ugaszony ale mimo to spalił nam się szczyt dachu i domu. Mamy duże straty w wyniku gaszenia pożaru.
Do wszystkich osób zapisanych na weekend Majowy będziemy dzwonić osobiście.
Każdego kto chce nam pomóc zapraszamy, najlepszą pomocą było by skontaktowanie nas z dobrą ekipą ciesielską. Priorytetem jest odbudowa dachu.”
Przyjaciele postanowili pomóc po tej tragedii i już wczoraj na portalu pomagam.pl ruszyła zbiórka na odbudowę spalonego domu.
„Ośrodek Górskiej Turystyki Jeździeckiej „U Prezesa”, właśnie dziś 21.04 spłonął dla wielu miłośników Bieszczad miejsce kultowe i niepowtarzalne. Pożar udało się wprawdzie ugasić, ale straty są duże. Spłonął dach ośrodka a reszta budynku jest nadpalona. Wszystkich miłośników prosimy o pomoc w odbudowie Ośrodka. To miejsce jest bliskie każdemu miłośnikowi Bieszczad tu można było zobaczyć piękno przyrody, spędzić czas z rodziną ciesząc się widokiem koni. Nie zostawiajmy więc teraz ludzi w potrzebie. Pomóżmy.” - napisała organizatorka zbiórki.
Więcej o zbiórce TUTAJ
W akcji ratowniczej brało udział 8 zastępów strażaków: 3 zastępy gaśnicze PSP Ustrzyki Dolne, OSP Lutowiska (2 samochody) oraz OSP Dwernik, OSP Chmiel i Zatwarnica. Na miejscu była tez policja.
Jak informuje dowódca st. kpt. Marcin Szyjduk obecnie ustalane są przyczyny pożaru.