Ustrzyki Dolne
piątek, 5 lipca 2019

Interwencja – Co z mostem w Jałowym?

Interwencja – Co z mostem w Jałowym?<br/>fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

- Dlaczego bieszczadzkie mosty nie są impregnowane? Wymieniane są nawierzchnie, a deski są niezabezpieczone przed działaniem warunków atmosferycznych – napisał do nas jeden z czytelników. Chodzi konkretnie o most w miejscowości Jałowe w okolicach Ustrzyk Dolnych.

Wczoraj z prośbą o interwencję do redakcji, zwrócił się  jeden z czytelników. Napisał:

„Chciałbym zwrócić uwagę na całkowity brak profesjonalizmu oraz na marnowanie pieniędzy podatnika przez Starostwo Bieszczadzkie. Proszę o nagłośnienie sprawy.
Otóż na drodze powiatu bieszczadzkiego nr 2300R, znajduje się most we wsi Jałowe. Kilka dni temu wymieniono symbolicznie jego drewnianą nawierzchnie (ok. 20 sztuk co jest nie wielkim procentem całości). Deski nie są w ogóle zabezpieczone przed działaniem warunków atmosferycznych oraz mechanicznych. Pomijam fakt skandalicznej wybiórczej wymiany drewnianych elementów mostu. Sugeruję konserwacje konstrukcji ropą „kopalnianką”. Drewniana nawierzchnia mostu w tej chwili stwarza zagrożenie w użytkowaniu ( dziury, wystające gwoździe, śruby, drzazgi, itp.) Dołączam zdjęcia owej fuszerki. Jeszcze raz proszę o interwencję, pozdrawiam serdecznie. P.M.”

Skontaktowaliśmy się z Januszem Saranem, kierownikiem Powiatowego Zarządu Dróg w Ustrzykach Dolnych, który poinformował nas, że prace remontowe pod kątem przejezdności trwają na wszystkich bieszczadzkich mostach.
- Jestem umówiony na rozmowę z Zarządem, ponieważ planujemy gruntowe remonty drewnianych mostów, a mamy ich bardzo dużo. Na razie utrzymujemy na nich przejezdność – wyjaśnia kierownik Saran.

Kierownik dodaje też, że żaden z drewnianych mostów nigdy nie był impregnowany ani malowany - zabrania tego Państwowe Gospodarstwo Wodne - Wody Polskie. – Względy ekologiczne zabraniają nam od lat takich działań czyli stosowania detergentów, dlatego między innymi żywotność tych mostów jest jaka jest. Mostami zarządzają Wody Polskie i my musimy się trzymać przepisów – dodaje kierownik.

Obecnie czekamy na odpowiedź z Państwowego Gospodarstwa Wodnego - Wody Polskie. Do tematu będziemy powracać.

Interwencja – Co z mostem w Jałowym?<br/>fot. Czytelnik
fot. Czytelnik
autor: paba