Funkcjonariusze Służby Celno - Skarbowej (KAS) podczas kontroli pojazdów na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Krościenku udaremnili przemyt ważącego ponad 200 g koralowca. Za próbę wywozu objętego ochroną okazu grozi do 5 lat więzienia.
Koralowca przewoziła 36-letnia obywatelka Ukrainy, która w miniony piątek 30 sierpnia przekraczała przejście graniczne w Krościenku.
- Podczas rewizji samochodu KIA, którym podróżowała kobieta, funkcjonariusze Służby Celno- Skarbowej wykryli koralowca w jednym z bagaży. Chroniony okaz ważył 211 g – informuje st. rachm. Edyta Chabowska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
Jak wyjaśniła obywatelka Ukrainy, koralowiec został kupiony w Odessie. Jego legalny transport przez granicę mógłby nastąpić tylko pod warunkiem posiadania odpowiedniego zezwolenia. 36- latka, która nie zgłosiła przewożonego okazów do kontroli, nie posiadała także wymaganych prawem dokumentów. Przeciwko kobiecie wszczęte zostało postępowanie karne.
Koralowce rafotwórcze należą do gatunków zagrożonych wyginięciem i są objęte ochroną gatunkową na mocy Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Ich przewóz przez granicę bez pozwolenia jest naruszeniem przepisów ustawy o ochronie przyrody i naraża na konsekwencje karne (kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, kara grzywny, przepadek okazów).
Mimo tego, że rafy koralowe zajmują tylko 1 proc. powierzchni globu to stanowią dom dla 25 proc. wszystkich morskich gatunków. Jak ostrzegają naukowcy, jeśli tempo niszczenia raf utrzyma się na dotychczasowym poziomie, aż 60 proc. tych delikatnych ekosystemów zniknie w ciągu najbliższych 30 lat.
FOT. KAS