Ustrzyki Dolne
poniedziałek, 20 czerwca 2016

Są projekty, nie ma kasy…

Są projekty, nie ma kasy…<br/>fot. M. S. Mazurkiewicz
fot. M. S. Mazurkiewicz

Realizacja projektów „Błękitny San” i Strategicznego Rozwoju Bieszczad były głównymi tematami posiedzenia Związku Bieszczadzkich Gmin Pogranicza. - Sfinansowanie tych inwestycji będzie dla nas zabójcze – mówili włodarze bieszczadzkich gmin.

Program Strategiczny „Błękitny San” i przygotowany przez władze regionalne Program Strategicznego Rozwoju Bieszczad, wchodzą w skład Strategii Rozwoju Województwa - Podkarpackie 2020, i są jego elementami składowymi. Projekt zakłada zapewnienie jak najlepszego wykorzystania zasobów endogenicznych gmin położonych wzdłuż biegu rzeki San, który obejmuje obszar 48 jednostek samorządu terytorialnego od południowo-wschodniego krańca województwa podkarpackiego po jego północno-zachodnie granice.
(...)
W dyskusji, obecni na spotkaniu w Pakoszówce burmistrzowie i wójtowie, wskazywali na niedofinansowanie wielu elementów projektów. Pieniądze niezbędne dla realizacji zadań związanych np. z gospodarką ściekową w minimalnym stopniu pokrywają rzeczywiste zapotrzebowanie środowisk.

Petka: Te projekty to absurd!
- Usta pełne frazesów to zbyt mało, aby rozwiązać problem gospodarki ściekowej w Bieszczadach. – mówił Robert Petka sekretarz gminy Olszanica. - Potrzebne jest po prostu wymierne, finansowe wsparcie dla gmin leżących w górnym biegu rzeki San. Wsparcie, które z jednej strony pozwoli im sfinansować konieczne inwestycje w tym zakresie, z drugiej zaś nie doprowadzi je do finansowej ruiny.
Petka przekonywał, że bieszczadzkie gminy, które dysponują zwykle dosyć skromnymi budżetami, muszą bardzo dbać o każdą wydawaną złotówkę. - Sfinansowanie wartych kilkadziesiąt milionów inwestycji przy wsparciu na poziomie 50 – 60 proc. i ograniczonej kwocie dofinansowania, może okazać się dla nich po prostu zabójcze – wyjaśniał sekretarz Olszanicy.
(...)

Są dokumenty nie ma kasy
Warunki rozwoju poszczególnych jednostek samorządowych powinny być, jak wskazywali dyskutanci, w szerszym zakresie finansowane przez Marszałka Województwa Podkarpackiego. Finansowanie zadań z unijnych projektów pomocowych, którego przykładem może być program Programu Współpracy Transgranicznej EIS Polska-Białoruś-Ukraina, nie spełni wszystkich warunków z powodu zaszłości i nie dostosowań się do naszych warunków partnerów zagranicznych. - Temat, o którym na dzisiejszym posiedzeniu rozmawialiśmy jest niesamowicie ważny. Powstały dwa dokumenty strategiczne i planistyczne, które potem nie zostały wyposażone w środki finansowe na realizację tych zapisów – podsumowywał zebranie Bartosz Romowicz burmistrz Ustrzyk Dolnych, przewodniczący ZBGP. - Jako włodarze gmin szukamy środków, aby zrealizować jak najwięcej inwestycji wodno-kanalizacyjnych. Tylko gmina Ustrzyki Dolne potrzebuje kilkudziesięciu milionów złotych, aby zrealizować inwestycje wodno-kanalizacyjne w mieście, a dużo więcej na terenach wiejskich.

(...)

(Więcej w GB 12)

Są projekty, nie ma kasy…<br/>fot. M. S. Mazurkiewicz
fot. M. S. Mazurkiewicz
Są projekty, nie ma kasy…<br/>fot. M. S. Mazurkiewicz
fot. M. S. Mazurkiewicz
autor: msm