Ustrzyki Dolne
środa, 8 maja 2024

Selfie ze słupkiem. Kosztowna pamiątka z majówki.

Selfie ze słupkiem. Kosztowna pamiątka z majówki.<br/>fot. Paulina Bajda
fot. Paulina Bajda

Turyści, którzy postanowili na pamiątkę zrobić sobie zdjęcie ze słupkiem granicznym i nielegalnie weszli na pas drogi granicznej, do domów wrócą z kilkuset złotowym mandatem. W długi weekend strażnicy graniczni na łamaniu prawa złapali 9 osób.

 


Granica państwa i znajdujące się na niej słupki graniczne, mają wręcz magnetyczny wpływ na niektórych turystów. Zdarza się bowiem, że nie zważając na obowiązujące przepisy, wchodzą w pas graniczny po to, by zrobić sobie selfie z tym niepozornym palikiem.

Tak było też i podczas minionego długiego weekendu majowego. Strażnicy graniczni z placówek w Wojtkowej i Czarnej Górnej, złapali na gorącym uczynku 9 turystów, którzy nielegalnie weszli na pas drogi granicznej i chcieli sobie zrobić zdjęcie na granicy państwa.

Pięć przypadków nielegalnego wejścia na pas drogi granicznej odnotowali na swoim terenie funkcjonariusze SG z placówki z Wojtkowej. W dniach od 1 do 5 maja pas graniczny bliżej próbowało zbadać siedmiu obywateli Polski oraz jeden Norwegii.

- Wszyscy ulegli pokusie zrobienia sobie zdjęcia ze słupem granicznym. Pięciu z nich zostało ukaranych mandatem karnym, pozostałą trójkę pouczono - wyjaśnia por. Piotr Zakielarz, rzecznik Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Podobne zdarzenie miało miejsce na odcinku granicy ochranianym przez funkcjonariuszy SG z placówki w Czarnej Górnej. Tam na pas drogi granicznej weszła polska turystka, która również chciała zobaczyć jak wygląda granica. Za popełnione wykroczenie została ukarana mandatem karnym.

- Należy pamiętać, że wchodząc na pas drogi granicznej zostanie się skontrolowanym przez Straż Graniczną. Turystom odwiedzającym Bieszczady i tereny położone przy granicy państwa przypominamy zatem o przepisach porządkowych - dodaje rzecznik BiOSG.

Obowiązuje zakaz wejścia w pas graniczny!

Granica państwowa oznaczona jest w terenie następującymi znakami granicznymi:

  • na lądowych odcinkach granicy - dwoma żelbetonowymi słupami granicznymi, ustawionymi z reguły w odległości 2,5 m od linii granicy po obu jej stronach, i ustawionym między nimi na samej granicy kamiennym lub żelbetonowym słupkiem poligonowym;
  • w punktach zasadniczych załamań linii granicy i w szczególnie charakterystycznych jej miejscach - dwoma żelbetonowymi granicznymi słupami z żelbetonowym monolitem ustawionym między słupami na samej linii granicy;
  • w miejscach przejścia granicy z odcinka lądowego na odcinek wodny i z wodnego na lądowy - trzema żelbetonowymi słupami granicznymi i żelbetonowym monolitem, przy czym dwa słupy i monolit między nimi zostają ustawione na jednym brzegu rzeki lub jeziora, a trzeci słup, kierunkowy, na przeciwległym brzegu, na przedłużeniu linii granicy;

Od linii granicznej do wnętrza kraju rozciąga się 15-metrowy pas drogi granicznej. Wejście na jego obszar jest zabronione.

Podkarpacki odcinek granicy polsko-ukraińskiej wynosi blisko 239 km. Całodobowy nadzór nad nienaruszalnością granicy państwowej realizowany jest przez funkcjonariuszy SG przy wykorzystaniu nowoczesnych środków technicznych, co pozwala na podejmowanie działań również w sytuacji braku fizycznej obecności funkcjonariuszy w rejonie granicy państwowej.

Na podkarpackim odcinku granicy z Ukrainą obowiązuje zakaz wejścia na pas drogi granicznej. Złamanie go jest wykroczeniem zagrożonym karą grzywny do 500 zł. Natomiast podejście do ukraińskiego znaku jest już nielegalnym przekroczeniem granicy, które ze względu na charakter zdarzenia jest wykroczeniem lub przestępstwem.

Zakaz nie obowiązuje na odcinkach pasa drogi granicznej, którymi biegną oznakowane szlaki turystyczne. Osoby poruszające się szlakiem turystycznym biegnącym linią granicy lub w pasie drogi granicznej muszą posiadać przy sobie dokument stwierdzający tożsamość.

Ponadto na odcinku granicy państwowej od znaku granicznego nr 164 (Rozsypaniec) do znaku granicznego 213 (Opołonek) dopuszcza się pieszy ruch zorganizowanych grup turystycznych z przewodnikiem, pod warunkiem uzyskania zgody Dyrektora Bieszczadzkiego Parku Narodowego oraz zgody właściwego terytorialnie Komendanta Placówki Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych.

ZDJĘCIA: PAULINA BAJDA/ BiOSG

 

autor: oprac. paba


powiązane artykuły: