W niedzielę 02 października w Lesku miało miejsce wyjątkowe wydarzenie, które licznie zgromadziło społeczność lokalną w Bieszczadzkim Domu Kultury. Niecodzienny charakter spotkania, podkreślał fakt, że to właśnie mieszkańcy zajęli wszystkie miejsca VIP, a przebieg uroczystości skupiony był przede wszystkim na osobach, które pracowały na ten sukces i tych, którzy teraz będą korzystać z odnowionych wnętrz. Taką decyzję podjął Burmistrz Leska Adam Snarski wraz z kierownictwem Bieszczadzkiego Domu Kultury.
Uroczystość poprowadziła Dyrektor BDK Agnieszka Nanaszko, która zaprosiła do obejrzenia krótkiej prezentacji opowiadającej zarówno o historii budynku, jak i przebiegu prac remontowych.
Można było zobaczyć stare fotografie z lat 30 XX w. z wmurowania kamienia węgielnego ówczesnego budynku siedziby Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" (obecnego BDK) poprzez opowieść o ludziach, którzy przez lata organizowali i prowadzili zajęcia kulturalne, jak i tych, którzy z nich korzystali. Widownia z zainteresowaniem obejrzała również fotorelację z przebiegu prac remontowych.
W treści prezentacji wybrzmiały również podziękowania dla osób zaangażowanych w projekt, w szczególności, dla:
Jak podkreślano wielokrotnie nie byłoby tego miejsca, gdyby nie zaangażowanie i ogrom pracy jaki włożył w cały jej przebieg zespół Bieszczadzkiego Domu Kultury z Dyrektor Agnieszką Nanaszko na czele.
Na koniec wybrzmiały podziękowania dla inwestora, czyli Gminy Lesko na czele z Burmistrzem Adamem Snarskim, Zastępcą Burmistrza Łukaszem Woźniczakiem oraz Skarbnik Genowefą Kopczyńską, za wsparcie, nadzór i pomoc. Nie pominięta została również Rada Miejska w Lesku.
Społeczny charakter otwarcia nowych wnętrz Bieszczadzkiego Domu Kultury dał ogromną satysfakcję zgromadzonej publiczności, która wspólnym przecięciem wstęgi rozpoczęła zapisywać nowe karty historii tego ważnego dla nich miejsca.
Wieczór uświetnił występ Grzegorza Halamy.
W końcu poczułem, że takie inwestycje robi się dla ludzi, dla nas - mieszkańców, a nie dla chwały oficjeli. Oczywiście rozumiem, że ktoś postarał się o środki na ten cel, ktoś je przyznał - ale taka rola tych, którzy o tym decydują. Niestety często pomijani są w tym wszystkim ludzie, którzy zwykle schodzą na dalszy plan, a tak nie powinno być - mówi mieszkańca Leska.
Każdy mógł tu przyjść - wszyscy, politycy też, jeśli czują się mieszkańcami i częścią naszej społeczności i myślę, że kto chciał, ten się zjawił. Super, że wybrzmiały podziękowania dla ludzi, pracowników, którzy zwykle najwięcej pracy wkładają w taką pracę, a często się zdarza, że nawet nikt o nich nie wspomni. Tu było inaczej, a dzięki temu można było poczuć, że Bieszczadzki Dom Kultury jest dzięki pracy ludzi dla ludzi, którzy będą z tego miejsca korzystać - dodaje rozmówca
Dziś Lesko może poszczycić się zmodernizowaną salą widowiskowo-kinową z nowoczesnym wyposażeniem widowni i sceny, które znacznie podniosły jakość pracy zespołu domu kultury, zwiększyły potencjał techniczno-organizacyjny, a tym samym otworzyły szerokie spektrum możliwości dostępu do kultury w naszym regionie.
Realizacja inwestycji, na którą mieszkańcy czekali od lat 80.tych, była ukłonem w ich stronę za aktywność jaką na co dzień wykazują w życiu kulturalnym Gminy Lesko.
