Ustrzyki Dolne
środa, 8 lutego 2017

Teatr „Siemaszkowej” wraca w Bieszczady!

Teatr „Siemaszkowej” wraca w Bieszczady!<br/>fot. Jerzy Lubas
fot. Jerzy Lubas

Już na wakacjach, po raz drugi w Bieszczadach zagości rzeszowski Teatr im. Wandy Siemaszkowej. „Siemaszka” wraca do nas ze spektaklem „Wyżej niż Połonina. Saga w VI aktach”.

Przedstawiciele Teatru im. Wandy Siemaszkowej ponownie zagościli w Bieszczadach. Przez dwa dni odwiedzali miejsca, w których ponownie mogliby wystawić sztukę Tomasza A. Żaka „Wyżej niż Połonina. Saga w VI aktach”.

- Wracamy tu po dwóch latach przerwy, bo kochamy Bieszczady i Bieszczady nas kochają – mówił z uśmiechem Jerzy Lubas, producent teatralny z Teatru im. Wandy Siemaszkowej. - Przez te dwa lata przerwy mieliśmy sporo zapytań od bieszczadników, kiedy znów wrócimy z przedstawieniem o Jędrku Połoninie i dlatego, mimo bardzo napiętych terminów postanowiliśmy na wakacjach wrócić ze spektaklem.

Tym razem spektakl będzie grany najprawdopodobniej w Zagórzu, Sanoku, Myczkowcach, Mucznem, Zatwarnicy i w Ustrzykach Dolnych.

- Bardzo się cieszymy, że ponownie będziemy mogli gościć u siebie rzeszowski teatr. W zeszłym roku zainteresowanie było tak duże, że niestety musieliśmy odprawiać gości z kwitkiem – mówi Bożena Bałkota właścicielka Młyna w Ustrzykach Dolnych. - To bardzo miłe, że wnętrza naszej restauracji i muzeum pasują klimatem aktorom i reżyserowi. Po ostatnim spektaklu wrażenia były niesamowite i długo się o tym mówiło.
- Mieszkańcy Ustrzyk czekają na takie wydarzenia. Teatr czy opera bardzo rzadko do nas zagląda, a ludzie mają sentyment do takich rzeczy, dlatego jestem przekonany, że na spektaklu znów będą tłumy – dodaje Janusz Bałkota.

- W tym roku mamy bardzo napięty grafik teatralny, gramy bardzo dużo przedstawień, jednak ze względu na prośby od mieszkańców Bieszczad zdecydowaliśmy się tu wrócić. Niestety nie zagramy we wszystkich miejscach do których nas zaproszono, ale obiecujemy, że w Bieszczady wrócimy jeszcze nie raz – zapewnia Paweł Wawrecki, kierownik działu sprzedaży i marketingu rzeszowskiego teatru.

Wstępnie ustalono również z dyrektorem Ustrzyckiego Domu Kultury, że „Siemaszka” w przyszłości ze spektaklami zagości również na jego deskach.

Dwa lata temu, sztuka Tomasza A. Żaka „Wyżej niż Połonina. Saga w VI aktach” wywołała wśród mieszkańców Bieszczad wiele emocji. Wielu ganiło reżysera za przerysowany obraz Jędrka Połoniny, a inni wskazywali na pokazanie przez niego emocjonalnego ale bardzo prawdziwego oblicza bieszczadzkich zakapiorów. Przeciwko scenariuszowi sztuki, zaprotestował też publicysta i znawca Bieszczad Andrzej Potocki, zarzucając Żakowi plagiat swoich prac.

 

Teatr „Siemaszkowej” wraca w Bieszczady!<br/>fot. Jerzy Lubas
fot. Jerzy Lubas
Teatr „Siemaszkowej” wraca w Bieszczady!<br/>fot. Jerzy Lubas
fot. Jerzy Lubas
Teatr „Siemaszkowej” wraca w Bieszczady!<br/>fot. Jerzy Lubas
fot. Jerzy Lubas
autor: paba


powiązane artykuły: