Ustrzyki Dolne
poniedziałek, 9 października 2017

Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!

Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!

- W dokończeniu zabawy przeszkodził nam mecz Polska-Czarnogóra, ale nie mamy tego kibicom za złe. Ważne, że wygraliśmy, a impreza i tak była udana – śmieje się organizatorka imprezy „Lepszy rydz niż nic!” Marta Trzeciak-Puszczałowska ze Stowarzyszenia „Stolica Bieszczad”.

Grzybiarze uczestniczący w tegorocznej imprezie „Lepszy rydz niż nic!” zebrali się na ustrzyckim Rynku o godz. 9 rano. W tegorocznym grzybobraniu wzięło udział 30 osób. – To znacznie więcej niż w ubiegłym roku. Jesteśmy zadowoleni, że impreza cieszy się takim powodzeniem, a biorą w niej udział nie tylko osoby z naszej gminy, ale również i turyści – mówiła Marta Trzeciak-Puszczałowska.

Grzybiarze na trasy wyruszyli dwoma busami, a na grzybowe „polowanie” wybrano tereny Leszczowatego i pasmo Żukowa. Koło południa grzybiarze z pełnymi koszami zjawili się na ustrzyckim Rynku, gdzie zaczęło się wielkie ważenie i mierzenie. W tym roku Najlepszym Zbieraczem Grzybów została Sylwia Janczak, która zebrała 17 kg 100 g grzybów. II miejsce zajął Wiesław Zieliński z wynikiem 11 kg 360 g, a III miejsce przypadło Elżbiecie Turoń za zbiór ważący 10 kg 400 g.

Wśród grzybiarzy nie zabrakło też dzieci, które bardzo chętnie pomagały rodzicom i dziadkom. Tytuł Najmłodszego Zbieracza Grzybów w tym roku trafił do Mikołaja Prasoła z Ustjanowej. Natomiast największego grzyba prawdziwka o wadze 780 g i średnicy kapelusza 24,5 cm znalazł turysta - Łukasz Belter pochodzący z ziemi łańcuckiej.

Organizatorzy jak co roku przygotowali też konkurs kulinarny. Konkurs na najsmaczniejszą potrawę z grzybów wygrał Gościniec Pod Małym Królem, II miejsce zajął Gościniec Dębowa Gazdówka, a III miejsce Muzeum Młynarstwa i Wsi – Karczma w Młynie. - Grzyby były przepyszne. Część z nich od razu trafiła na grilla i blachy, a te których już nie mogliśmy zjeść, rozdaliśmy turystom, których w tym roku było bardzo dużo – śmieje się Marta Trzeciak-Puszczałowska. – W tym roku w dokończeniu imprezy przeszkodził nam mecz Polska-Czarnogóra, ale nie mamy tego kibicom za złe. Ważne, że wygraliśmy, a koncert zespołu „Freeborn Brothers” przeniesiemy na inny termin.

Organizatorzy ze Stowarzyszenie „Stolica Bieszczad” składają serdeczne podziękowania Nadleśnictwu Ustrzyki Dolne, które od II edycji imprezy pilnuje by grzybiarze nie zgubili się w bieszczadzkich lasach. – Dziękujemy też Lokalnej Grupie Działania „Zielone Bieszczady”, która wspiera nas od lat. Podziękowanie kierujemy również do naszych sponsorów: gminy Ustrzyki Dolne i przedsiębiorców z terenu naszej gminy. Ustrzyckiemu Domowi Kultury dziękujemy za zorganizowanie nagłośnienia na koncert i licytacje. Szczególne podziękowania należą się tez ustrzyckiemu Sanepidu, który co roku wysyła swoich klasyfikatorów, którzy rzetelnie sprawdzają każdego znalezionego przez grzybiarzy grzyba – podsumowuje Marta Trzeciak-Puszczałowska.

fot. Teofil Uszak

Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!
Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!
Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!
Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!
Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!
Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!
Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!
Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!
Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!
Resztę grzybów rozdaliśmy turystom!
autor: paba