Ustrzyki Dolne
czwartek, 24 stycznia 2019

Bircza. Pomnik do wyburzenia – mieszkańcy przeciwni!

Bircza. Pomnik do wyburzenia – mieszkańcy przeciwni!<br/>fot. wikimapia.org
fot. wikimapia.org

Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w porozumieniu z wojewodą podkarpackim, wszczął postępowanie w sprawie usunięcia z rynku w Birczy pomnika poświęconego poległym w walkach z UPA w latach 1944-1947. Jego wyburzenie ma nastąpić na mocy ustawy dekomunizacyjnej. Przeciwni są mieszkańcy, radni i senator PiS.

W piątek 18 stycznia do Urzędu Gminy w Birczy, a także do Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa, Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu IPN, wpłynęło pismo z Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wszczęciu postępowania w sprawie usunięcia z rynku Birczy pomnika, który upamiętnia kilkadziesiąt osób m.in. żołnierzy i milicjantów poległych w walce z oddziałami UPA.
W latach 1945-46 bandy Ukraińskiej Powstańczej Armii dokonały trzech ataków na Birczę, w których zginęło kilkudziesięciu mieszkańców tej miejscowości, żołnierzy LWP i funkcjonariuszy MO, ORMO i UB. Pomnik został wzniesiony dla upamiętnienia tej tragedii. Na tablicy pamiątkowej napisano wtedy: „Żywi to pamiętają. Żywi dziś czuwają. Poległym w walkach z faszystowskimi bandami U.P.A w latach 1944-1947 żołnierzom W.P.- W.O.P.-K.B.W. Funkcjonariuszom M.O.-ORMO w XV rocznicę powstania Milicji Obywatelskiej Społeczeństwo”.

Zgodnie z ustawą o dekomunizacji samorządy, na terenie których znajdują się miejsca, które w myśl ustawy propagują ustrój totalitarny, miały się ich pozbyć z przestrzeni publicznej do 2 września 2018. Jeśli tego nie zrobiły, to sprawą mieli zająć się wojewodowie, którzy usuną te pomniki za samorządy.

Dlatego w marcu ubiegłego roku, chcąc ratować ważny dla społeczności pomnik Rada Gminy Bircza podjęła uchwałę zmieniającą treść tablicy na: „W hołdzie żołnierzom Wojska Polskiego, Wojsk Obrony Pogranicza, milicjantom, członkom lokalnej samoobrony, podziemia niepodległościowego, poległym w walkach z oddziałami zbrodniczych formacji OUN i UPA na terenie gminy Bircza w latach 1944-1947. Społeczeństwo gminy Bircza”. To jednak nie wystarczyło. Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w porozumieniu z wojewodą podkarpackim, wszczął postępowanie w sprawie usunięcia z birczańskiego rynku pomnika.

Radni - jest to moralnie niesprawiedliwe
Za pozostawieniem pomnika są radni, którzy napisali m.in., że Rada „wyraża stanowczy sprzeciw wszelkim próbom uśnięcia pomnika upamiętniającego obronę Birczy przed OUN-UPA. Jako władze samorządowe Gminy Bircza i Mieszkańcy jesteśmy oburzeni faktem, iż Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego na podstawie porozumienia z Wojewodą Podkarpackim wszczął postępowanie w sprawie usunięcia pomnika (...).
Jego rozbiórka okryłaby hańbą pamięć o bohaterach przelewających krew w obronie Birczy w trzech atakach OUN-UPA w latach 1945-1947. Obrona Birczy przed atakami OUN-UPA była już sama w sobie czynem niezwykłej odwagi oraz poświęcenia i nie powinna być przedmiotem dyskusji. Tej obrony nie można rozumieć w kategoriach dobry - zły, bo broniąc życia: dzieci, kobiet, rodzin, czy też swojego dobytku i tożsamości narodowej nie mogą podlegać ocenie - jest to moralnie niesprawiedliwe” - piszą w oświadczeniu przedstawiciele mieszkańców.
Sprawa wywołała też spore niepokój wśród mieszkańców i w środowiskach patriotycznych. Do wojewody podkarpackiego zwróciło się wiele osób, które wyraziły swój sprzeciw przeciwko wyburzeniu pomnika.

Senator PiS broni pomnika
Rozebraniu pomnika sprzeciwia się także senator PiS Mieczysław Golba, który napisał list do ministra Brudzińskiego. Prosi w nim o wstrzymanie procedur. „Obrońcy Birczy byli to głównie milicjanci, którzy razem z wojskami bronili miejscową społeczność przed UPA. Wiele z tych osób było wcześniej żołnierzami AK i lkalnej Samoobrony. o rozwiązaniu w styczniu 1945 roku Armii Krajowej jedynym sposobem żeby posiadać broń była możliwość funkcjonowania w milicji. (...) Birczanie to ludzie dumni ze swojej przeszłości, miejscowości i swoich przodków. Dlatego uważają, że ta duma i honor w obecnej sytuacji zostały naruszone, a wszczęte postępowanie usunięcia pomnika poświęconego poległym w walkach jest szczególnie upokarzające zarówno dla tych, którzy walczyli o Birczę, jak również dla obecnych jej mieszańcowy.
Senator w piśmie dodaje, że ma do tej sprawy osobisty stosunek. Jego rodzina ucierpiała w czasie ataku UPA na Wiązownicę, dlatego rozumie mieszkańców Birczy. W ataku na Wiązownicę zginęło 130 osób.

Wojewoda odpowiada
Do apeli odniosła się również Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik Wojewody Podkarpackiego, która w liście do mediów napisała:
„Szanowni Państwo, mając na uwadze niepokój wielu środowisk w związku ze wszczęciem przez Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego postępowania administracyjnego w sprawie pomnika w Birczy, pragnę uspokoić i poinformować, że zgodnie z zawartym dnia 22 marca 2018 r. porozumieniem pomiędzy Wojewodą Podkarpackim a Podkarpackim Wojewódzkim Inspektorem Nadzoru Budowlanego to PWINB prowadzi postępowania administracyjne związane z wykonywaniem przepisów tzw. „ustawy dekomunizacyjnej”. W chwili obecnej realizowanych jest wiele takich postępowań, miedzy innymi prowadzone z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie pomnika w Birczy, co nie jest tożsame z likwidacją wspomnianego pomnika. Kluczowa do wydania decyzji w takim postępowaniu – zgodnie z ustawą - jest opinia Instytutu Pamięci Narodowej, na którą obecnie czeka Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Postępowanie administracyjne będzie zakończone wydaniem decyzji. Decyzja natomiast będzie wynikiem zgromadzonego w postępowaniu administracyjnym materiału dowodowego (w tym opinii IPN) i jego oceny dokonanej w oparciu o obowiązujące przepisy prawa. Taka sama procedura obowiązuje w przypadku pozostałych obiektów, które wymagają tj. w odniesieniu do pomników, które nie zostały usunięte lub ich charakter nie został zmieniony na tyle – w ocenie IPN, aby wypełniało to dyspozycje przepisów „ustawy dekomunizacyjnej”.
Należy tu jeszcze zaznaczyć, że zanim przystąpiono do wszczynania postępowań administracyjnych - Wojewoda zwróciła się z pismem do jednostek samorządu terytorialnego,  które zobowiązane były podjąć działania związane z realizacją ustawy, ponieważ chciała poznać zamierzenia właścicieli wobec tychże pomników. Brak działań ze strony władz lokalnych spowodował konieczność realizacji działań zastępczych w celu realizacji przepisów tzw. „ustawy dekomunizacyjnej”.”

(do tematu bedziemy powracać)

 

autor: paba
źródło: www.bircza.pl/ www.mieczyslawgolba.pl


powiązane artykuły: